Na koniec ciężkiego dyżuru w pogotowiu dyspozytorka wysłała mnie do podciętych żył w Schronisku dla Nieletnich. Zabrałem pacjenta i w złości jako prezent rzuciłem go chirurgowi, kierownikowi pogotowia. To była "kara", ponieważ w nocy nie chciało mi się jechać z chorą do szpitala, tylko wysłałem zespół transportowy.
Teraz przez to w złości zacząłem przyjęcia, bo dużo ludzi, ale starałem się, nawet prywaciarzowi dałem należne zwolnienie, ale tacy tylko dziękują, a był z rejonu kolegi! Młócka trwał do 14.00.
Z radia popłynie informacja o młodych, którzy w bestialski sposób zamordowali maturzystę. Natomiast żona nauczycielka pokazała podarunek od dzieci oraz list od córki pełen miłości.
Podczas odpoczynku na działce trwał ból, ponieważ pragnąłem modlitwy, a nie znałem jeszcze intencji! Wówczas wołanie nie płynie z serca tylko ustnie. W odczycie przepłynie cały nienawistny świat prowadzony przez Przeciwnika Stwórcy, Kłamcę i Niszczyciela. Świat z informacją z dzisiejszego poranka o bestialstwie młodych dzikusów. W tym czasie demon zalecał opuszczenie Mszy świętej z powodu straszliwej ulewy (bardzo "dba" o mnie)!
Właśnie dzisiaj będzie śpiewał chór, a siostra zacznie Misterium pieśnią: "Pan Jezus jest miłością". W Ewangelii (J 16, 29-33) uczniowie powiedzieli Jezusowi, że wierzą w to, co mówi. W odpowiedzi usłyszeli: "Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie - każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną".
Nagle zawołano mnie do omdlenia u 8-latka. Wyniosłem go na ławkę przed kościołem, gdzie doszedł do siebie. Po litanii do Najświętszej Marii Panny poszliśmy razem do Eucharystii! To była łaska od Boga, bo później siedziałem razem z całą grupą. "Jeżeli nie staniecie się jak dzieci". Łzy zalały oczy, a wracając do domu odmawiałem moją modlitwę w intencji tego dnia.
W telewizji na wszystkich programach były filmy o zbrodniarzach, porachunkach mafijnych z karterami śmierci i płatnymi zabójcami. Do tego terroryzm: podpalenia, porwana, to coś strasznego! To filmy, ale tak dzieje się naprawdę...
APeeL