W śnie do przodu zgubiłem się z żoną i tak faktycznie będzie na spacerze w lesie. Ja pójdę na skrót, a ona będzie czekała. Przy okazji spotkałem (samochód z napisem "Policja"). Nic się nie zmienia mimo upływu lat i tak jest teraz, gdy to przepisuję (09.10.2024). Tak już zostanie, bo mamy PRL-bis z totalitaryzmem! Tak to widzę i takie są tytuły w "Naszym dzienniku".
Na Mszy świętej porannej lud śpiewał bez s. organistki, która notorycznie spóźnia się: "chroń nas od zguby, gdy zagraża cios". Od Ołtarza św. popłynie Słowo Boże o cudzie stworzenia wszystkiego (Mdr 11,22-12,2).
Dzisiaj, gdy to przepisuję (09.10.2024 r.)...dwóch uczonych badających UFO stwierdziło, że te "pojazdy" pokonują przyciąganie ziemskie i pędzą z niesamowitymi szybkościami. Zarazem inni "wykryli" tajemnice naszego pochodzenie z dna zbrudzonego oceanu, bo upadła teoria ewolucji.
A tu wołanie: "Panie, świat cały przy Tobie jak ziarnko na szali, kropla rosy porannej, co spadła na ziemię. (...) Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia! Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie".
Psalmista wołał ode mnie (Ps 145,1-2.8-11.13cd-14): "Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy".
Św. Paweł stwierdził (2 Tes 1,11-2,2): "Modlimy się zawsze za was, aby Bóg nasz uczynił was godnymi swego wezwania, aby z mocą udoskonalił w was wszelkie pragnienie dobra oraz czyn płynący z wiary. Aby w was zostało uwielbione imię Pana naszego Jezusa Chrystusa (...) abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać (...)".
"Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego, każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne (J 3,16).
W Ewangelii (Łk 19,1-10) Pan Jezus zawołał Zachariasza, który "wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić". Gdy Jezus rzekł do niego: "Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany".
Popłyną modlitwy za sponsorów i budowniczych świątyń! Po Eucharystii pocałowałem figurę Zbawiciela z prośbą, aby odnalazł się zaginiony syn. Po latach dowiem się, że został zamordowany!
Teraz słucham kazania księdza arcybiskupa Józefa Życińskiego z Mszy świętej radiowej. Wszystko jest jasne, moc i przewaga fundamentalizmu ateistycznego jest przytłaczająca. Nikt jednak nie zniszczy kościoła Zbawiciela...nawet Szatan!
Nagrałem pieśń: "Ojczyzno ma tyle razy we krwi skąpana", a w ręku znajdzie się zdjęcie Jana Pawła II z Radomia (gdzie byłem). Jeszcze Jerozolima, ojczyzna ziemska Zbawiciela! W oczach pojawiły się łzy, ponieważ chciałbym być na tej ziemi!
W "Gazecie wyborczej" Stefan Niesiołowski broni IPN-u, który atakują bolszewicy, a on mówi o nich prawdę! Nikt nie mógł przebić go w powiedzeniach, których przykładem są dwa słowa: "szczujnia i szujnia". Jeszcze zamach na Jana Pawła II i artykuł księdza Peszkowskiego o zbrodni katyńskiej.
W smutku popłynie koronka za dusze tych, którzy oddali życie za moją ojczyznę i za wiarę. Trwa nabożeństwo różańcowe, nie jestem pewny intencji, a wówczas modlitwa nie płynie z serca...faktycznie ostateczny odczyt nastąpi jutro na Mszy świętej!
Wyjaśnił się także oglądany w TVN program "Uwaga", gdzie przedsiębiorca z władzy ludowej nękał swojego konkurenta jako "jawnie śledzący". To system demoniczny. Dziennikarze jeździli za nim tylko jeden dzień, a komisarz - przedsiębiorca już miał tego dość! Pokazali mu cierpienie prześladowanego, bo "śledzenie jest formą prześladowania", ponieważ wywołuje złość, niepokój, niepewność i przewlekły stres - to wypowiedział psycholog. To u mnie trwa już 20 lat...
APeeL