Najgorsze są brzydkie sny, właśnie natknąłem się na żonę w baraku z dziwnymi włosami: "coś Ty zrobiła"? Podczas budzenia się przepraszałem Najświętszego Tatę określając siebie robakiem z robaka! Po wyjściu na Mszę św. zauważyłem wypchnięty samochód sąsiada, który jechał na śmietnik! Marność wszystkiego!
Na ten moment prorok Jeremiasz powie od Boga Ojca (Jr 3,14-17): "Wróćcie, synowie wiarołomni (...) przyjmę was (...) dam wam pasterzy według mego serca (...) Jerozolima będzie się nazywała Tronem Pana. Zgromadzą się w niej wszystkie narody w imię Pana i nie będą już postępowały według zatwardziałości swych przewrotnych serc.
Pan Jezu w Ewangelii (Mt 13,18-23) przekazał znaną przypowieść o siewcy. Ziarno rzadko pada na ziemię żyzną, bo wielu budzi ułuda Wielu gubi ułuda bogactwa, władzy i przyjemności. Dla kontrastu wzrok zatrzymał: św. Jan Chrzciciel oraz brat Albert (Adam Chmielowski). Jakże sam chciałbym pomagać biednym, ale przepłynęło moje zmarnowane życie (straty w kartach i drinkerstwie). Już tego nie odrobię, zbyt mało mam czasu!
Klepsydra policjanta 23 lata który powiesił się, jutro będę na jego pogrzebie. W czasie powrotu Żuk wyjechał z podporządkowanej prosto na mnie...o włos uniknąłem zniszczenia nowego Fiacika. Gdy odczytam intencję wszystko będzie jasne...
- przed dyżurem mam dać żonie "rozłąkowe"
- w telewizji płynęły obrazy pożarów lasów z ewakuacją ludzi
- przypomniał się samochód sąsiada
- wróciły ostatnie wypadki z możliwością utraty pracy
- przegrani to hazardziści.
Podczas zapisu tych zdarzeń z telewizji popłynie obraz topiącej się klaczy oraz samochodu, który zawisł nad rzeką! Wyszedłem na spacer modlitewny za wczoraj. Pavarotti ma dług 12 000 dolarów. Grozi mu zajęcie majątku, różne są przyczyny utraty mienia.
W ręku mam tygodnik "Niedzielę", gdzie młody pielgrzym dał swój wiersz w którym dziękuje Matce Zbawiciela za wszystko! Łzy zalały oczy, a właśnie czytam przebieg ukrzyżowania Zbawiciela według wizji Marii Valtorty. Czytałem to z dalszym płaczem. Pan ukazuje mi Swoje...w tym ofiarę moje zbawienie! Większość nie chcę tego! Zrozum to, że jestem katolikiem "przodka' (jak górnik), a to oznacza kontakt z niewiernymi, zarazem ze starymi wierzącymi w Boga, ale Oni kochają ten świat! Pomyślałem o samochodzie w którym mam świętego Krzysztofa. Ile razy mógłbym zginąć marnie umrzeć - i to jeszcze bez łaski wiary!
W ręku znalazło się pisemko Świadków Jehowy, którzy duże krzywdy czynią zmarłym negując się mają duszę. Nie Uznając swego, nie wolno u nich modlić się za takich. Zobacz dobro szatańskie! Pan prezydent wszystkich ubeków jest bliski utraty tego stanowiska - szum i poddenerwowanie lewusów.
Nawet jąkała Michnik z "Gazety wyborczej" był łaskaw pojawić się bolszewickiej telewizji. Bronił oskarżonego o współpracę! Broni ten, który całował Jaruzelskiego. Jednak relacji z Katynia nie doszło! Przeprosiłem Pana za wszystko
APeeL