Normalny człowiek nawet nie pomyśli o świecie nadprzyrodzonym, a jest to wynik zapatrzenia się w Księstwo Szatana. Dlatego trwa totalny napad na wiarę, całkowite negowanie sensu modlitw...tak potrzebnych w uratowaniu ludzkości, bo czeka nas nieodwracalna zagłada.

      Nawet nasz premier szykuje się do wojny, a ja wszystkim zalecam: r a t u j c i e  dusze swoje i bliskich, bo nie może zabić ich atom, ale grzechy...

     Sam już nie wiem, co mam powiedzieć o prowadzeniu przez Boga Ojca, bo na przełomie tych dni miałem szereg wyczerpujących problemów...

1. Z poczty Chrome nie wysłano moich pism do kancelarii prawniczej broniącej lekarzy napadniętych przez samorząd! Wysłałem z drugiej i chciałem otrzymać potwierdzenie, ale nie potrafię wysłać esemesa. Z natchnienia poszedłem do koleżanki-lekarki, gdzie na poczekalni uczynił to pacjent.

2. Po wczorajszej aktualizacji strony na Joomla miałem ukazane zmienione wyszukiwanie zapisów. Poprawiono to w kwadrans...

3. Kaspersky stworzył nowy program ochrony, a u nich jest wszystko proste. Przy okazji przeskanowano i wyczyszczono komputer...teraz pracuje jak nowy.   

      Tak zeszło prawie do Mszy św. wieczornej na którą pojechałem bardzo słaby. Św. Paweł wskazał na Pana Jezusa (Hbr 2,14-18), który poświęcił się "dla przebłagania za grzechy ludu" (dzisiaj ludzkość). Natomiast w Ewangelii (Mk 1,29-39) uzdrowił wielu chorych, a ponadto wyrzucił wiele złych duchów zabraniając im ujawniania, że jest oczekiwanym Zbawicielem.

      Eucharystia ułożyła się w laurkę ze zwinięciem i zamianą w "Bożą mannę". Padłem udręczony, a później trafiłem na wywiad "Stokrotki" z Szymonem Hołownią, który startuje na prezydenta, a nie ma zaplecza ("podpisy będą zbierali wszyscy", a pieniądze da PSL).

     To facet, który jest całkowicie zwichnięty...uwierzył w swoją wielkość i niezależność! Nie zgadza się z Tuskiem, bo ten nie pozwala na zatrzymywanie pociągów w Kaliszu, partia opanowała spółki, ale kocha Bodnara...jednak zbyt wolno postępują rozliczenia (wydano tylko 3 decyzje o zabraniu immunitetów).

    Spadek w sondażach jest wynikiem braku rozliczeń! Jako prezydent w pierwszym rzędzie wyniesie klęczniki z kaplicy w Belwederze. Coś strasznego...nawet jego poprzednicy nie pomyśleli o tym.

    Później w mediach społecznościowych dodał: "w październiku ubiegłego roku stał się cud. I teraz mamy kolejną szansę, żeby pójść o krok dalej. (...) Czy będzie lepiej? Tak, musi być lepiej i zrobimy to, że będzie lepiej – dodał".

     W mojej wyobraźni znalazłem się na spotkaniu z nim, ponieważ będzie jeździł po wszystkich miasteczkach, a nawet wioskach. Chodzi o to, że całkowicie nie nadaje się na tak wysokie stanowisko w naszej ojczyźnie, a jako chrześcijanin chce się podobać niewiastom pragnących zabijania własnych dzieci...

      Zadałbym mu dwa pytania: jak mamy mówić (chodzi o "tak lub nie", bo reszta jest od diabła) oraz jaki jest cel naszego życia (chodzi o zbawienie)? 

      Po przebudzeniu nad ranem trafiłem na monolog prezia Boleksława, który w koszulce z napisem "Konstytucja" oraz wizerunkiem Matki Bożej stwierdził, że Donald Tusk oraz Adam Bodnar są dla nas darem Bożym! W podtekście dodał, że sam też miał podobne przeszkody (jako "dar Boży"). Nawet apelował o nasze przebudzenie. 

      Pokazano mapę pragnień prezydenta Putina. To potwierdza połknięcie najważniejszej pokusy Szatana, którą jest pragnienie władzy nad światem (nowego podziału). W tym czasie dałem trzy komentarza na platformie x

1. Mateczka HGW wskazuje, aby zachować pamięć o zamordowanym prezydencie Gdańska Adamowiczu.

      Pani Hanno! Duszy nie potrzebna jest pamięć, ale modlitwy, Mszy św. i przekazywanie cierpień, zastępczych, ponieważ dusza nie może już nic uczynić dla siebie!

2. Roman Giertych wprost szaleje, prezydenta nazwał dzidziusiem...

      Panie Romanie! Coraz bardziej Pan dziecinnieje. Pan nie wie jak działa Szatan i pisze od niego. Świat się wali, jutro (w sensie wieczności) trafi Pan przed Oblicze Boga Ojca, a w błysku przepłynie wszystko. Ostrzegam!

3. Robert Biedroń pokazał się z figurką Matki Bożej z Dzieciątkiem...

     Uważaj ćwoczku jeden ze swoją działalnością publiczną (od domu publicznego) oraz śmisznym życiem osobistym z szerzeniem zgorszenia...

    W końcu Pan zaprowadził mnie na resztkę zapisu z 11.02.2000, gdzie na kolanach przepraszałem Boga Ojca za Jerzego Urbana i podobnych braci ziemskich. Jakże ludzkość jest udręczona przez grzeszników i różnych trędowatych duchowo. Wprost chce się płakać nad tym światem...

      Tak została podana dzisiejsza intencja modlitewna...

                                                                                                                                 APeeL