Zaczynam zapis tego świadectwa wiary tuż po Mszy św. o 7.15, a łzy zalewają oczy. Napłynęło poczucie obecności Boga Ojca, a wówczas pojawia się radość duchowa i pewność ochrony na tym zesłaniu. Dlaczego ludzkość nie zgasza się do naszego Deus Abba, do Mocy i Światłości Nieprzeniknionej?

      Sprawia to Przeciwnik, który nienawidzi naszych dusz i pragnie zagłady ludzkości, bo wie jak jest w Raju skąd jako buntownik został wygnany. Zapisywanie głosem (SpeechTexter) przerywał jakiś jego dworak opłacany przez marniejących w mroku duchowym.

     Spójrz na wszystko z wysokości Królestwa Bożego od Najświętszego Taty, który czeka na każdego z nas z otwartymi ramionami.

       Na początku Mszy świętej przeprosiłem Boga Ojca za moje wyczyny...z prośbą do siostry Faustyny, aby uczyniła to przez Pana Jezusa! To są błyski Światłości Niepojętej, których w żaden sposób nie można przekazać naszym językiem. Uwierz mi, że jest to Święta Prawda przekazywana wprost z frontu walki duchowej.

    Nigdzie o tym nie przeczytasz, nawet nie usłyszysz podczas Misterium jakim jestem Msza Święta czyli spotkanie z Panem Jezusem, a właściwie z jego Ciałem Duchowym! Ty, który to czytasz nie będziesz mógł powiedzieć, że nie wiedziałem!

      Ja nie mogę otrzymanej łaski schować pod korcem, ponieważ Apokalipsa już pędzi. Chce się wprost krzyczeć: ratujcie swoje dusze, a to oznacza nawrócenie. Jeżeli jesteś niewierzącym lub wrogiem naszej wiary to proszę cię padnij w tej chwilce na kolana i przeżegnaj się! Tak było właśnie ze mną po 30 latach pogaństwa.

     W tamtym czasie zapytałem kierowcę pogotowia, który szedł na Mszę świętą: po co idzie do kościoła? Dzisiaj wszystko się odwróciło, nawet zadzwoniłem do niego, aby zaprosić go do kościoła, bo marnieje po szeregu operacji serca! Nie odezwał się, siedzi w swojej willi czekając na śmierć. Może do tego wini Boga Ojca za to, że jest chory?

      Mój ulubiony prorok Izajasz mówił od Boga wstrząsające słowa (Iz 49, 1-6) o narodzie wybranym i Panu Jezusie (tak sądzę): "Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły". Każdy widzi to na Izraelu i wokół siebie, bo nawrócenie dotyczy całej ludzkości.

      W tym czasie psalmista wołał wprost ode mnie (Ps 71, 1-6.15.17: "W Tobie, Panie, ucieczka moja (...) aby mnie ocalić, (...) Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją (...)". Natomiast w Ewangelii (J 13,21-33.36-38) podczas Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus przekazał uczniom, że jeden z nich Go zdradzi.

      Po prośbie do Boga miałem natchnienie do pracy nad zaległymi zapisami. Nawet nie wiem, co mam powiedzieć, bo trwało to około 6 godzin. Znakiem pomocy jest sprawność, wykrywanie pomyłek (poszukiwałem zapisu z 29.07.2003, a był pod datą 29.03.2003) i wielkie pragnienie czynienia tego, .

     Tuż przed wyjściem na modlitwę, w jednym błysku nastąpił odczyt obecnej intencji. Niepotrzebne stało się wołania za świadomie wykiwanych (intencja wczorajsza), ponieważ wystarczyły emocje z grającym w piłkę nożna.

      Miałem kłopoty w modlitwie serca, ponieważ zaczął padać deszcz, a Szatan uporczywie podsuwał mi "krzywdę"...otrzymanie leku bez zniżki (20 zł). Musiałem zawołać o pomoc do samego Michała Archanioła. Wystarczyło 1.5-godzinne wołanie, w którym powtarzałem wiele "stacji" 10-krotnie...

                                                             Anioł i demon

                                                                      Redro Diabeł i Anioł...

     Zważ jak Bestia dba o swoich...widzimy to na poczynaniach ludzi "wielkich", a także "małych" otaczających mnie, także z rodziny i wszystkich podobnych na świecie. Tak właśnie przebiega śmiertelny bój o dusze tych, dla których Męka Zbawiciela idzie na marne...

                                                                                                                   APeeL

 

 

Aktualnie przepisano...

21.07.2003(p) ZA WYTRWAŁYCH W PRACY... 

       Zerwałem się wcześniej na Mszę świętą, ponieważ po pacy w przychodni mam dyżur w pogotowiu (od 15.00). Dzisiaj doniesiono królowi egipskiemu o ucieczce ludu (Wj 14,5-9a.10-18). Dopiero teraz ujrzano korzyści z ich pracy. Pan "uczynił upartym serce faraona", który zarządził pościg za Izraelitami.

     "Wziął sześćset rydwanów wyborowych oraz wszystkie inne rydwany egipskie, a na każdym z nich byli dzielni wojownicy". Tak doszło do ich zagłady, bo Izraelici zaczęli wołać do Pana...z pretensją do Mojżesza, że ich wyprowadził, bo w niewoli mieli wszystko! Nawet wcześniej prosili go: "Zostaw nas w spokoju, chcemy służyć Egipcjanom (...) Lepiej bowiem nam było służyć im, niż umierać na tej pustyni". Pan kazał Mojżeszowi iść z laską nad morze...

      Psalmista wołał o Bogu Ojcu, który okazał moc (Wj 15,1-6). Ja dodam, że wiem o tym, ale mnie jest potrzebna codzienna pomoc, którą ujrzysz nawet w tym świadectwie wiary

      Uczeni w piśmie dotychczas pragną znaków, których żądali od Pana Jezusa (Ewangelia: Mt 12,38-42). Trwają w tym dotychczas, a sztuczna inteligencja odpowie im, że przybył do nich oczekiwany Zbawiciel. W pobliżu nas św. Jehowy (tak się sami nazywają)...nie uznają Pana Jezusa nawet za Syna Bożego. Podobnie jest w Islamie.

      Trwał pośpiech, upał do 30 stopni w cieniu, a w takim woszczyna zatyka mi przewody słuchowe. Dobrze, że od 8.00 przyjmowała laryngolog. Dodatkowo trwał demoniczny zamęt...oprócz nawału normalnie chorych...

- sąsiadka robiła sobie lewatywę, w odbycie zostało urwane zakończenie gruszki

- dwie pacjentki wykonywały ekg, ale zamieniono wyniki

- pogryziona przez własnego psa w rękę..."staruszek" spał, a ona go nie zauważyła

- ukąszona przez osę z odcieniem anafilaktycznym

      Pan dał dwie godziny snu w pokoju lekarza dyżurnego, a później zaczęło się, bo do ambulatorium przywieziono chłopca, który upadł na głowę z tarasu...inny przeciął sobie - podczas upadku udo. Miałem też umówiony wyjazd do dziadka z zespołem bólowym kręgosłupa (kontrola), a okazało się, że ma ponowne kompresyjne złamanie kręgosłupa (osteoporoza). Zawiozłem go na ortopedię. W oczekiwaniu na przyjęcie pacjenta wprowadzano różnych chorych, a w sercu przepłynął cały świat cierpiących. W wielkim bólu popłynie moja modlitwa przebłagalna.

      Pokój często niweczy zmiana dyspozytorek, tak się właśnie stało, bo właśnie...

- przybyła policja w sprawie pobitego dziecka!

- matka przyprowadziła 18-latka z anginą po bańkach, zaniepokojona gorączką (nie miał bólu garda)

- córka pytała o niepokojący ból głowy u ojca, który ma go od lat, a który niesłusznie łączy z nadciśnieniem...z tego powodu kolega niepotrzebnie podał lek moczopędny i obniżający ciśnienie (tak robimy tylko w przełomach)

- znowu pytanie o 7-latka, który pomyłkowo wypił benzynę...zabrałem go do szpitala

- o 1.00 trafił się też daleki wyjazd do chatki pod lasem jak u zesłańców...do dziadka z nieżytem żołądkowo - jelitowym otoczonym zaniepokojoną rodziną.

      Bardzo lubię takie biedne chatki ze staruszkami, a tutaj nad dziadkiem wisiał obraz Św. Rodziny. Wszystko podałem, pocieszyłem...nawet podałem własne leki, które wożą na wszelki wypadek, bo w nocy apteki są nieczynne, zostawiłem skierowanie do szpitala i zlecenie na transport...

     Później był spokój aż do porannego wyjazdu do "ludzi w lesie", gdzie była bieda, brud i starość!                                                                                                                                 APeeL