Dzisiaj w pracy od 7:00 do 14:00 miałem chwilkę odpoczynku. Dzisiaj postanowiłem być na Mszy św. w intencji naszego papieża. Zdziwiłem się słowami św. Pawła (1 Tm,1-13): „Jeśli ktoś dąży do biskupstwa (…) powinien być nienaganny (…) Jeśli ktoś (…) nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? Tacy powinni być poddany próbie „i dopiero wtedy niech spełniają posługę, jeśli są bez zarzutu”.

      Psalmista wołał (Ps 101,1-3.5-6): „Zawsze uczciwie będę postępował. (…) Będę szedł drogą nieskalaną, kiedyż Ty do mnie przyjdziesz?”

     Potwierdzam to dzisiaj (13.05.2025 r.) i przekazuję, co oznacza dzień w prowadzeniu przez Boga Ojca po mojej prośbie o postępowanie zgodne z Wolą Boga Ojca! Ktoś powie: jaki jest sens modlitwy za papieża. Nie wie taki, że jest to ziemski przywódca boju duchowego nad nami.

      Celem Szatana jest Watykan, który wg przepowiedni ma zająć islam. Ja wyprzedałbym tam wszystko (aukcje) i rozdał biednym na całym świecie, ale nie poprzez rządy. Znam taką pomoc, która dzielili się okupanci naszej ojczyzny w ośrodku zamkniętym w pobliskim lesie. Lisy i dworacy obłowili się, co możesz dzisiaj ujrzeć na ładnie mówiących po ich willach i Mercedesach. Nie wiedzą biedacy, że nic stąd nie zabiorą, a jeszcze sprawią kłopot spadkobiorcą.

                                                                                                                                        APeeL