Wyszedłem na Mszę świętą o 6:30, a tu zaskoczenie 0 st. Celsjusza. Serce zaczęło wołać z powtarzaniem „Tato!" i przeproszeniem z płaczem za moją nędzę. W tym momencie zarazem zalewała mnie niewyobrażalna miłość do ludzi, a właściwie do ludzkości...to płynęło od Boga Ojca! Pomnóż mój ból przez miliardy, a uzyskasz poczucie Najświętszego Serca Boga Ojca W moim ręku mam jego wizerunek.
Cicha Msza święta ze śpiewem "Kochajmy Pana, bo serce Jego kocha i pragnie serca naszego”. W tym czasie Stwórca zapowiedział przez proroka (Ag 1,15b-2,9): „Jeszcze raz, jedna chwila, a Ja poruszę niebiosa i ziemię, morze i ląd. Poruszę wszystkie narody, tak że napłyną kosztowności wszystkich narodów, i napełnię chwałą ten dom, mówi Pan Zastępów. Do Mnie należy srebro i do Mnie złoto - wyrocznia Pana Zastępów”.
Nikogo to nie interesuje, a dzisiaj, gdy to przepisuję (maj 2025 r.) otrzymaliśmy namiastkę tego, co się niechybnie zdarzy; padł przesył prądu w Hiszpanii, Portugalii i Francji.
W Ewangelii ( Łk 9,18-22) Zbawiciel zapytał za kogo uważają go tłumy oraz oni sami. „Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego”. Po Eucharystii moc zalała duszę, z promieniowaniem na ciało i pragnieniem pomagania, bezinteresowności z miłością! Przesuwali się chorzy już od 7:00 rano…
- niemoc płciowa u silnego mężczyzny
- w ręku apel o pomoc dla nienarodzonych
- informacja o słabym Janie Pawle II
- biedni, potrzebujący zwolnień rolnicy, itd.
- na grafiku dyżurów w pogotowiu mam jeden, bo zaczęli dobrze płacić (wcześniej wciskano mi 10 do 12 dni)
- zdesperowanie górnicy, hutnicy i bezrobotni.
- przepłynie cały świat, a szczególnie kobiet w Indiach i w islamie.
Na spacerze modlitewnym popłakałem się z wołaniem w intencji tego dnia. Doba duchowa będzie trwała jeszcze jutro, bo w telewizji popłyną obrazy: upadku z wysokości (TV Real), poszkodowani w wypadkach...brak forsy na stymulatory dla chorych na serce, bezradność chorych z otępieniem (w tym ch. Alzheimera), zaćma, nawet u młodych.
W tygodniku "Solidarność" przekażą obraz pajęczyny UB i cierpienia kardynała Stefana Wyszyńskiego. Pokazano też zabijanie w obozach strzałem w tył głowy. Jeszcze górnicy strajkujący pod ziemią, obrazy z Czeczeni, gdzie zlikwidowano ich stolicę, a także Iraku po ataku USA.
Jeszcze Domy Pomocy dla ciężko chorych, a to oszustwo w nazwie dla umieralni. Przepłynęły cierpienia Pana Jezusa, a takze świat biednych i bezsilnych, a takze bezradnych. Jutro będzie wspomnienie św. Wincentego a Paulo: patrona biednych i chorych!
Popłynie cała moja modlitwa przebłagalna w intencji tego dnia, Podczas zawołań będę współuczestniczył w Bolesnej Męce Zbawiciela!
APeeL