Na Mszy św. o 6.30 siedziałem drętwy z powodu przewlekłego niedoboru snu, ale w serce wpadły słowa psalmisty (Ps 40,5.7-10): „Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże, a Twoje prawo mieszka w moim sercu”.

       Natomiast Pan Jezus tłumaczył w Ewangelii (Mt 22,1-14) na czym polega Królestwo Boże. Przyrównał to do zaproszenia na ucztę! Chodzi o to, że ludzkość nie przyjmuje jedynie prawdziwej wiary katolickiej, ponieważ są tam duchowe tajemnice (Syn Boży, Trójca Święta, Duch Święty, a szczególnie Duchowe Ciało Pana Jezusa czyli Eucharystia).

     Niewierni, odchodzący od Boga szczególnie świadomie (apostaci) oraz fałszywi katolicy, szydercy i bluźniercy jak Rafał Betlejewski (w mass-mediach przyniósł siatkę opłatków mówiąc, że jest to Pan Jezus)...tacy nie trafią na Ucztę Królewska, zostaną wyrzuceni na zewnątrz.

     Bóg Ojciec zaprasza nas do Swoich Świątyń, gdzie jest Prawdziwa Uczta z Cudem Ostatnim jakim jest Eucharystia czyli Duchowe Ciało Pana Jezusa, które łączy się z naszymi duszami...sprawiając nasze uświęcenie.

     Każdy czytający musi zrozumieć, że od Boga Ojca otrzymaliśmy dar, którego nie może nam odebrać aż do śmierci: jest to wolna wola. Mogę iść w prawo lub w lewo, co pokazuje poniższa rycina... 

Wolna wola

     Ten dar mamy oddać wg słów: „Bądź Wola Twoja”. To jest pokazane na posłusznych dzieciach. Tak mamy trafić na drogę do Góry Świętej...

                                 Autostrada Słońca

      W odczytach Woli Boga Ojca musimy się ćwiczyć, ponieważ Bóg Ojciec...tak jak ojciec ziemski do każdego dziecka mówi innym językiem. Służą do tego natchnienia z dwóch stron...demoniczne stosuje obecnie Federacja Rosyjska, tak też postępował Judasz (pocałunek).

Natchnienia

     Trzeba jeszcze zrozumieć tzw. „duchowość zdarzeń”. Kiedyś zdziwiłem się, bo prawdę napisano w „Faktach i mitach”. Sam zobacz...

                                     Fakty i mity

                  Bóg mówi do nas

     Zapraszam na codzienną Mszę św.!

                                                                                                                 APeeL

Aktualnie przepisano...

18.01.2004(n)   DZIEŃ WDZIĘCZNOŚCI  ZA ŁASKI...

      Dzisiaj mam dyżur ambulatoryjny w pogotowiu, który trwa od 8.00 do 20.00 i nie mogę być na Mszy świętej. Szkoda, bo właśnie dzisiaj mam pragnienie wdzięczności za łaski, które spływają na mnie każdego dnia! Zarazem mam pełną ufność Bogu Ojcu...w sprawach drobnych i wielkich!

     Nasz Tata wie lepiej od nas, co potrzebujemy, tak jak tata ziemski dla swoich pociech! Ponadto stwierdzę, że Ojciec Najświętszy jest przy każdym z nas, a nawet w nas, jako nasza dusza.

     Przytoczę tylko dzisiejsze słowa z czytania mojego prof. św. Pawła (1 Kor 12,4-11)...

     "Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkim". Zarazem wymienił: "dar mądrości słowa (...) dar wiary (...) łaska uzdrawiania (...) dar czynienia cudów (...) proroctwo (...) rozpoznawanie duchów (...) dar języków (...)". Moją łaską jest odczytywanie Woli Boga Ojca oraz mistyka eucharystyczna.

    Już wówczas znałem naszą niemoc, co potwierdzam podczas opracowywania tego świadectwa (21.08.2025). Cóż sam znaczę? To samo stwierdziła s. Faustyna w swoim "Dzienniczku"! Jesteśmy,  ważni za życia, a jeden błysk i już nas nie ma.

    W końcu do duszy napłynęła słodycz Boża, chciałbym, aby trwała wiecznie, a to jest nieprzekazywalne. Czekam na powrót do domu, ponieważ wnuczek z zapaleniem gardła po moim leku dostał uczulenia! Tak jest, gdy leczysz kogoś z rodziny. To zarazem sprawiło niepokój u żony, a u mnie przykrość i smutek.

      Podczas dyżuru próbowałem modlić się, ale przeszkadzano. Musisz zrozumieć, że nawet modlitwa jest łaską. Większość uważa, że modląc się są lepsi od innych, a wówczas odmawiają modlitwę ustnie, a to nie dociera do Królestwa Bożego!  

    Tak właśnie jest w innych wiarach oprócz katolickiej!  Wyobraź sobie, że do ojca ziemskiego mówisz z książeczki, wciąż to samo. Bóg Ojciec pragnie rozmowy, usłyszeć twoje prośby i podziękowania, wóczas smuci się z tobą i sprawia pocieszenie, a w radości raduje się z nami!

    Ja wyraźnie widzę otrzymywaną pomoc w mojej codzienności. Po powrocie do domu napłynęło natchnienie, aby wnuczka zabrać do laryngologa. Okazało się, że powtarzające się zapalenie gardła i migdałków są wynikiem skrzywionej przegrody nosowej (choroba dziedziczna po stronie synowej). Kręciłem głową z zadziwienia, ponieważ sam nie uczyniłbym tego kroku.  Kłopot polega na tym, że na takie operacje są odległe terminy! 

                                                                                         APeeL

22.01.2004(c)   ZA MIERNYCH

    Samo słowo oznacza reprezentujących słabość i marność...jeszcze niedawno było powiedzenie: „bierni, mierni, ale wierni”!

      Nie wiedziałem, że dzisiaj - w ramach intencji - spotka mnie atak Szatana. Większość protestuje, że w „Ojcze nasz są słowa: "i nie wwódź nas na pokuszenie", bo faktycznie sam Bóg, tak jak ojciec ziemski nie kusi swego dziecka do złego! Jednak jesteśmy poddawani jesteśmy próbom.

     Jak to uczynić? Bóg jakby się oddala, znosi zakaz zbliżania się Szatana! Wówczas pojawiają się różne sytuacje („na każdego coś niemiłego”)...u mnie była to cała poczekalnia „specjalnych” pacjentów, w tym potrzebujących pomocy administracyjnej…

- z takimi umawiam się na środę i piątek (praca od 7.00-18.00 i to bez wytchnienia), a tu pierwszy ma do wypełnienia dokumenty na rentę

- kierowca karetki prosił, aby zmienić mu otrzymane zlecenie (od innego lekarza) na transport...do Warszawy, a lekarz może kierować tylko do szpitala rejonowego!

- wpadały pod dwie trzy osoby naraz oraz młody po druk na rękę do ZUS-u, ponieważ przysłany od nich zgubił, a właśnie miałem taki

- sąsiadka prosiła o wszystkie badania, chyba przyszła dla jakiegoś kontaktu, siedziała długi czas, a ja nie mogłem jej wygonić

- młoda w sprawie90-letniej babci , której zarekwirowano rentę, sądziła, że w biegu podpiszę gotowe papiery

- starsza pani ściągnęła syna z Warszawy, którego wyrzucono z pracy, uwierzyła, że jestem jakim królewiczem

- powtórki leków, całe pliki, a do tego mój sąsiad przybył prawie na sam koniec

- jeszcze o 14:00, ale już z litości musiałem załatwić nie zarejestrowanych...

- wśród chorych było dużo rolników po zwolnienia lekarskie za które dają parę groszy, bo nadal są traktowani jako kułacy, a często nie mają grosza na przeżycie

- pojawił się też nasz kościelny, który od lat nie nalewa wody święconej...nic nie mówiłem, załatwiłem go normalnie, ponieważ nie było chirurga...

    Nawał trwał do 14:40...w pewnym momencie uciekłem za kotarę i powtarzałem pytającemu, że go nie przyjmę!  Z tego wszystkiego położyłem się na leżance lekarskiej z wołaniem „Panie Jezu! Zmiłuj się nade mną”!

     Podczas przepisywania tego świadectwa wiary popłynie...     

- licytacja zadłużonego sprzętu szpitala, a pod aparaturą był podłączony chory z głośnością

- relacja o funkcjonariuszu policji, który przejechał leżącego na jezdni i uciekł zatrzymując się na drzewie

- zeznanie świadka zabicia pięcioletniej Żydówki przez hitlerowców w czasie wojny...

    Pan pocieszył wielkim słoikiem miodu, a po obiedzie spóźniłbym się na Mszę św. o 17.00, a właśnie to stało się z kapłanem, który zawołał – w ramach mojej intencji - o naszej miernocie!

    Jakby na przekór dzisiaj Dawid zabił Filistyna Goliata (1 Sm 18,6-9.19,1-7)...witany „przy wtórze bębnów, okrzyków i cymbałów” oraz śpiewy i tańców niewiast. Psalmista uzasadnił to zawołaniem (Ps 56,2-3.9-10.12-13): „Bogu zaufam, nie będę się lękał”...

     Natomiast demony wypędzone przez Pana Jezusa (Ewangelia: Mk 3,7-12) „na Jego widok, padały przed Nim i wołały; Ty jesteś Syn Boży”.

    Napłynął obraz upadku helikoptera rządowego z premierem Leszkiem Millerem, ponieważ pilot nie włączył urządzenia przeciwko oblodzeniu silników! A sam rząd? Afery i przegrana w Sejmie RP w sprawie budżetu, a nie chcą ustąpić!

    Natomiast kapłan prosił w modlitwie o porozumienie z Kościołem Polskokatolickim! Przecież namaściła ich PZPR...tak jak w Chinach.

     Wróci jeszcze nasza marność, bo kobiecie odjęto pierś, a nie miała nowotworu, odwrotnie do młodego człowieka, pozostawiono też igłę w operowanym sercu, a wysportowany poślizgnął się w markecie doznając uszkodzeniem kolana. Jakże Pan ukazuje naszą miernotę!

                                                                                                                  APeeL