Czeka mnie ciężka praca, ale moc uzyskuję w codziennym zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (Eucharystii). Nie będziesz miał mocy i nie będziesz postępował zgodnie z wolą Najświętszego Taty bez tego Chleba Życia dla naszej duszy!
Zrozum, że jest to wielki dar Boga Ojca dla nas na tym zesłaniu. To moja łaska: mistyka eucharystyczna. Poczytaj o tym w „Dzienniczku” s. Faustyny, bo mamy podobne doznania!
Wielu pragnie tego, a nie ma! Zważ na modlące się babcie przez całe życie, a tu niesprawność i ślizgawica oraz brak pojazdu. Dołóż do tego obrazy różnych zesłańców bez kościołów, a nawet mieszkających na Zachodzie, gdzie w kościołach są dyskoteki...jeszcze do tego Chiny z ich „kościołem”! Przepłyną obrazy mających moje doznania, a na ten czas padną słowa Jana Pawła II: „Spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą”!
Od 7:00 do 16:30 będzie trwała nieprzerwana praca i to w pośpiechu, ale miałem moc zjednany z Ciałem Zbawiciela. Mimo tego, dużo czasu poświęciłem obcemu pacjentowi, który został skrzywdzony, nawet odmówiono mu zwolnienia z pracy, a kwalifikuje się do renty! Kolegów lekarzy myli jego uroda i młody wygląd bogatego!
Na Mszę św. o 17.00 słodycz zaleje serce, a w tym czasie kapłan wspomni o Sakramencie Pokuty (naszej spowiedzi z Eucharystią). I to szczególnie przed śmiercią, gdy otrzymujemy Światłość dla duszy. Po Eucharystii zawołałem: „Jezu! Jezu! Och Jezu! Tato”.
Żal mi, że nie ma możliwości przekazania stanu mojego serca i duszy. Później córce powiem, że będzie miała ukazane jak odczytam intencję modlitewną tego dnia. To będzie świadectwo wiary dla niej.
Zrób taki dokument z tego opisu i przekaż ten dowód istnienia Najświętszego Taty! Jakby na znak dla córki, a zadziwienie dla mnie spalił się główny korek naszego mieszkania! Krótko mówiąc stała się ciemność z pragnieniem uzyskania światła, co w sensie duchowym oznacza to Światłość Bożą. Dodatkowo córka siedziała w WC w ciemności.
Przypomniały się słowa wczorajszej Ewangelii (Mk 4,21-25), gdzie Pan Jezus mówił; „Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw”.
Natomiast dzisiaj Pan Jezus w Ewangelii ( Mk 4,26-34) mówił o Królestwie Bożym, ale to wówczas było niezrozumiałe (nawet w przypowieściach). Dzisiaj już wszystko wiemy (przekazy oraz różne objawienia), a tacy jak ja wiedzą na czym polega istnienie Królestwa Bożego już w nas. Nie potrafię tego tego przekazać. Napłynęło, aby wskazać na obraz promieniującego serca ludzkiego.
Pasuje tutaj też dzisiejsze zawołaniem Zbawiciela (Mt 11,25): „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom”.
APeeL