Wiosna. Śpiewają ptaki, a ja z radością wychodzę na spotkanie z Panem Życia. Dużo wiernych, chór śpiewa: „Pasterze mili coście widzieli”. Serce zadrżało, bo  Pan Wieczności narodził się podczas śpiewu Aniołów, a Matka Święta i Józef padli przed Nim na kolana.

    Nie przyjmiesz tego w sercu bez łaski Boga i Jego Światłości. Po Komunii św. radość i pokój zalały serce i duszę. Popłakałem się także podczas zapisywania tego przeżycia. 

   Nie wiem dlaczego, ale dzisiaj towarzyszy mi Dzieciątko Jezus. Wracam odmieniony i wkoło śpiewam „Pasterze mili"...biegnie za mną  piesek przybłęda, a nad głową krążą gołębie. Przypominały się odwiedziny Pana Jezusa (kolęda 29.12.2010r.).

    Miałem wówczas wielkie pragnienie podziękowania...zawołałem do Ducha Świętego i tak powstało pismo do „Faktów i mitów”, bo w świątecznym numerze dano artykuł: „Narodzenie Bachora” z rysunkiem Dzieciątka na sianie przy pojemniku na śmieci. Co się uroi w głowie wroga Boga Objawionego?

     Pan Roman Kotliński. Redaktor Naczelny „Faktów i mitów” ul. Zielona 15  90-601 Łódź:                   

    „Wyraźnie widać, że Państwo ożywiacie się przed wielkimi świętami Kościoła Katolickiego, Jedynego i Prawdziwego. (...) Pan Redaktor nie wie czy tylko udaje, że sieje zatrute ziarno i czyni diabelskie „dobro”. Szanowny Ksiądz Jonasz (Judasz) zabija nieskończoną ilość dusz i rachunek w odpowiednim czasie zostanie wystawiony.

    Za taką działalność - jako europejczyk pełen tolerancji -  powinien Pan trafić do więzienia, a pismo ulec delegalizacji. Może w zimnej celi przyszłoby otrzeźwienie. 

    W swoim art. „Bachora Narodzenie” broni Pan dzieci, a zarazem używa słowa w przenośni określającego Dzieciątko  Jezus. Broni Pan dzieci, a jest za wprowadzeniem u nas systemu szwedzkiego, który zrujnował rodzinę („Szwedzki model katastrofy”).

    (...) Bezkarność wasza jest porażająca, a przecież oprócz Konstytucji RP obowiązuje Was  Kodeks Etyki Dziennikarskiej, gdzie w pk  V „(...) Obowiązuje bezwzględny zakaz publikacji głoszących propagandę wojny, przemocy, gwałtu oraz naruszających uczucia religijne i osób niewierzących, uczucia narodowe, prawa człowieka, odrębności kulturowe, propagujących pornografię.

    Pan redaktor Jonasz nie wierzy w Jezusa, Boga - Człowieka, a to daje mu prawo do szargania świętości. Piszecie o pogaństwie religii katolickiej i malujecie diabełki, a przecież „Fakty i mity” to ich wylęgarnia.

   W Niebieskim IPN wszystko jest zapisane i czeka na lustrowanego. Proszę bardzo poważnie potraktować  uwagi wiedzącego, że Bóg Jest”. List zamieścili na łamach numeru 2/2011, ale wycięli prawdę o ich przestępczej działalności.

    „Gość niedzielny” otworzył się na art. „Unia męczenników” ze zdjęciem ks. Jerzego Popiełuszki i słowami: „(...) chrześcijanin coraz częściej doświadcza, że wierność Ewangelii kosztuje (...)”.

    Walki duchowej nie zrozumie zwykły człowiek, bo lubi „święty spokój”. Ręka sięga po „Naszą rodzinę”, gdzie art. „Inna szopka” oraz „Chrystus rodzi się każdego dnia” z wizerunkiem Dzieciątka i małych baranków, a to symbol bezbronności. W wielkim smutku grałem na akordeonie „Pasterze mili”. 

   Kolega Marek Balicki jest za zabijaniem nienarodzonych, a także za posiadaniem narkotyków na własne potrzeby. Przedstawiciel fundacji „Prawo do życia” mówi o mafii aborcyjnej. Ktoś kto zabija człowieka jest zabójcą, a jeżeli robi to z premedytacją jest mordercą!

    Właśnie pokazują takiego płatnego mordercę („Czarno na białym”). To kolega, który pracuje w klinice i „prywatnie” bierze za ten czyn 3.5 tys. złotych!

  Jeszcze następnego dnia śpiewam: „widzieliśmy Maleńkiego, Pana naszego”. Na spacerze znaleźliśmy rzeczy małego dziecka powieszone na gałęziach, które kojarzą się z przestępstwem, a spod figury MB Niepokalanej spojrzała lampka...z Dzieciątkiem w stajence.

    Koniec. W telewizji Wild płyną obrazy ataku orek na 2 tonowe dzieciątko płynące z 14-metrową matką wala szarego (35 ton). Trzy godziny trwała bezskuteczna obrona życia maleństwa. Popłakałem się razem z obserwującymi bezprecedensową walkę. Jak Pan Bóg to wszystko układa?                                                                                                                                                                               APEL