Nie planowałem Mszy świętej porannej, ale zawsze znakiem jest obudzeniem się na czas, bo wówczas widzę znak zaproszenia przez Pana Jezusa! W śnie byłem świadkiem pożaru i zadymienia: nie wolno tłumaczyć snów, ale to oznacza jakąś ulgę. Faktycznie tak będzie, bo właśnie wróci do pracy lekarz (napłynie pomoc!). Dla mnie było to ważne, ponieważ będę pracował tylko rano!

     Na Mszy świętej porannej popłynie Słowo Boże...

Prorok Jeremiasz powie od Boga Ojca (Jr 7,23-28): „Słuchajcie głosu mojego, a będę wam Bogiem, wy zaś będziecie Mi narodem. Chodźcie każdą drogą, którą wam rozkażę, aby się wam dobrze powodziło. Ale nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli według zatwardziałości swego przewrotnego serca (…)”!

Psalmista wołał (Ps 95,1-2.6-9): „Kiedy Bóg mówi, nie gardź Jego słowem”...

Pan Jezus w Ewangelii (Łk 11,14-23) wyrzucił złego ducha z niemowy, a zarzucono Mu, że wyrzuca złe duchy przez władcę demonów, Belzebuba. W tym czasie moja dusza krzyczała z płaczem po Eucharystii: "Cud! Cud!"

     Od 7:00 do 14:00 trwała praca z pragnieniem czynienia dobra, a tu upominanie. Jak się okaże to było w ramach później odczytanej intencji z dodatkowymi znakami. Właśnie żona będzie zła z powodu spracowania, a dodatkowe podając jej płyn do picia rozlałem go w łazience (właśnie wyczyszczonej). To normalne głupstwo ale smutek zalał serce.

    Kupiłem dwie lampki i kwiatki z którymi pojechałem pod krzyż Pana Jezusa. To wielka łaska, która spotkała mnie na początku nawrócenia. Podniosłem Pana przełamanego na pół...leżał na byłej stresie E7 i nikt się nie przejmował! Tak będę z Panem, a On ze mną...aż do naszego końca. W 2024 roku krzyż ponownie chylił się ku upadkowi i został podparty, a ja też przeżyłem swój czas, mam już dodane 15 lat życia!

     Zdziwisz się, ale większość normalnych ludzi, nawet katolików, wstydzi się krzyża...Najświętszego znaku na ziemi! Cóż oznaczają symbole innych religii, których jest mnóstwo, a Bóg Ojciec jest w Trójcy Jedyny i jego imię brzmi "Ja Jestem" czyli Jahwe!

     a czynię to z serca, a Pan daje mi środki na te kwiaty i lampki! Daje mi, ponieważ wszystko tutaj jest jego własnością! Ofiarowałem ten dzień Panu Jezusowi, milczałem w stosunku do żony, nawet nie oglądałem telewizji i wcześniej poszedłem spać! Przepłynął cały świat: oto smutna pielęgniarka, która odchodzi na emeryturę, a mniej jest jej żal, bo widziałem, że została wypchnięta...

     Tak było też z moją żoną...mającą pełne wykształcenie jako geograf, ale nie mogła pracować, bo żona sekretarza PZPR-u rozpoczęła studia! Nigdy ich nie skończyła, próbowała drugi raz, a żona tułała się, z łaski została w bibliotece szkolnej. Takie wydawanie książek mogłaby robić osoba gospodarcza!   

                                                                                                APeeL