W tym życiu mamy nagrody na ziemi oraz po czasie...odłożone, po powrocie do Prawdziwej Ojczyzny! Nie może ujrzeć tego człowiek bez łaski wiary, ponieważ zostanie zalany zwątpieniem od Szatana z jego demonicznymi argumentami.
Możesz to wszystko usłyszeć w różnych dyskusjach "teologów spod czerwonej gwiazdy"... Jednak wierne dzieci Boga Ojca mają już tutaj przedsmak Królestwa Bożego, które jest w nas. Tego nie można przekazać naszym językiem, trzeba to przeżyć osobiście. Nasz pokój, radość, słodycz, sprawiedliwość to marne namiastki. Wystarczy tylko porównać naszą radość ze słodyczą, pokojem i radością duchową. Nie da rady tego przekazać...nie ma możliwości opisu tych stanów!
Msza święta to wielka łaska już tutaj na ziemi. Ja doczekałem czasów o których marzyli prorocy. Przepłynie ziemski świat odwieszanych odznaczeniami, nagradzanych stanowiskami, awansami i hołubieniem tutaj...szczególnie grzeszników. Takim sprzyja Przeciwnik Boga Ojca! Celem naszego życia jest świętość, która otwiera wąską furtkę.
Ponadto codziennie, za darmo otrzymujemy Chleb Życia, Ciało Duchowe Pana Jezusa! Na dzisiejszej Mszy św. padną czytania...
Prorok powie (Jr 14,17-22): „Oczy moje wylewają łzy dzień i noc bez przerwy (…) Uznajemy, Panie, naszą niegodziwość, przewrotność naszych przodków, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Nie odrzucaj nas przez wzgląd na Twoje imię, od czci nie odsądzaj tronu Twojej chwały!”
Czekano na zapowiadanego Zbawiciela, a gdy przybył bestialsko został zamordowany. Co najgorsze naród wybrany dotychczas trwa w swoim zadufaniu...czekają na Zbawiciela.
Psalmista też błagał (Ps 79,8-9.11.13): „Wyzwól nas, Boże, dla imienia Twego”...
W Ewangelii (Mt 13, 36-43) Pan Jezus wyjaśniał przypowieść o chwaście między ziarnami, który po żniwach spala się..
Święta Hostia pękła na pół, co oznacza "My” z Panem Jezusem. Serce zalała miłość do Boga i ludzi...jakże ich kocham w tym momencie, każdego chciałbym przytulić aż popłakałem się! Każdemu chciałbym powiedzieć: "bracie, siostro", wszystko powinniśmy mieć wspólne, dzielić się, przecież jesteśmy "koroną stworzenia"!
Tylko nie mów mi, że nie ma Boga! Nie mów mi, że jestem sierotą Bożą, bo jestem Synem Ojca...tak jak Pan Jezus i cała rzesza świętych oraz czekających na zmiłowanie Boże w Czyśćcu! Ja otrzymałem wszystko dzisiaj. To nie są dwie drogi i dwa szczęścia! To jedna droga i wspólne szczęście z także z Matką Pana Jezusa…
APeeL