Obudzono mnie z nieba o 5:50 i to przed budzikiem, który zrywa ze snu głębokiego. Zacząłem pracę o 6:40 do 14:10 i wychodziłem zmęczony...

      Na Mszy świętej o 18:00 popłyną czytania…

1. Św. Paweł zaleci to, co wiem (2 Tes 1,1-5.11b-12): „Bracia, zawsze winniśmy za was Bogu dziękować”, bo celem jest uznanie was za godnych królestwa Bożego, za które też cierpicie”. To prawda, bo także dzisiaj jesteśmy wyobcowani z powodu wiary katolickiej, ponieważ na fali jest walka Szatana z wiarą objawioną, a nie z podsuwanym przez niego bajaniem. Przykładem jest Budda, który „odkrył” reinkarnację, czyli pragnął powrotów tutaj, a my dążymy do zbawienia czyli chcemy uniknąć powrotu!

2. Psalmista wołał (Ps 96,1-5), aby pośród narodów głosić chwałę Pana i Jego zbawienie, rozgłaszać cuda, śpiewać Mu, sławić Jego imię jako Stwórcy wszystkiego. „Bo wszyscy bogowie pogan są tylko ułudą”...

3. Natomiast Pan Jezus przestrzegał uczonych w Piśmie i faryzeuszy, bo sami nie wejdą do Królestwa Bożego i nie pozwalają „wejść tym, którzy do niego idą”. Podkreślił, że są ślepymi przewodnikami…

     Po Eucharystii była litania do św. Rocha. Później zmożony snem znalazłem się w jakimś kościele przy trumnie świętej. Z radości pocałowałem jej matkę mówiąc, że jest to cel naszego życia! Po przebudzeniu doznałem dziwnego uczucia, które trudno określić w naszym języku, bo z mojego serca płynęła energia "miłości".

     Najdziwniejsze było to, że płynęła do ludzi, którzy jeszcze niedawno byli moimi wrogami, tak właśnie uważałem. Pomyślałem, że w takim momencie ustępuje nienawiść z serca! Nie sądzę, aby była to jakaś sugestia wizerunku Chrystusa w kościele na Harendzie. Takie promieniowanie jest na zdjęciu klęczącego przed Matką Bożą...właśnie z Jej Najświętszego Serca płynie coś podobnego.

      Zrozum moje zadziwienie możliwościami Stwórcy. Przenieś to na przywódców krajów, mocarzy tego świata z bombami atomowymi! Niemcy w tym czasie pragną swoich terenów, pracujący nie dano należnej zapłaty odzyskanej przez Sąd Administracyjny, a to wymaga wielkiego wysiłku i nie ma końca takich spraw.

   Ten świat jest poza mną, tak jest naprawdę, bo niczego nie potrzebuję. Mam wszystko i jeszcze więcej, bo wielką łaskę wiary w której pragnę żyć tylko dla Boga Ojca i dzieła zbawienia ze współcierpieniem z Panem Jezusem!

                                                                                                                                 APeeL