Rocznica Wybuchu II Wojny Światowej…
Dzisiaj, gdy opracowuję to świadectwo wiary (26 listopada 2025 roku) jesteśmy w stanie wojny hybrydowej (napad na Polskę naszego człowieka w Moskwie)...zaczyna się czas zagłady zapowiadanej w Apokalipsie. Nic nie dały przekazy (objawienia)...nawet przez Matkę Bożą! Ludzkość nie przebudziła się. Z drugiej strony nie widać poruszenia w sprawie ratowania swoich dusz! Jest to wynik ewidentnego działania Szatana na wielkich tego świata oraz głupiejących duchowo, co widzimy na ich walce o b. ważne sprawy...
- przejęcie się dyskryminacją z pragnieniem dominacji nad ludźmi normalnymi wszelkiej maści "spółkujących inaczej"
- prawa zwierząt stawia się wyżej od praw ludzi, a kobiety zamiast rodzić dzieciny pieszczą psiny
- jedni na nic nie patrzą w niszczeniu planety, a inni dbają o "zielony ład"
- na samym szczycie mamy opętanych władzą nad światem, czeka nas niechybna zagłada.
Wróćmy do tego dnia, w którym miałem trochę wypoczynku po wczorajszym nawale. Wezwano na wizytę do mieszkającej nad Pilicą, a to rozciągnięty teren, a ja mam złą orientację w terenie...i zgubiłem się. Tak zakończę ten lepszy dzień o 15:00!
Podczas powrotu popłakałem się podczas informacji z radia o opanowaniu przez terrorystów szkoły w Osetii (Biesłan). Z 1200 zakładników 350 do 500 straciło życie (dorosłych i dzieci). Przeżywam to dodatkowo z powodu zaginięcia syna (nie jest wykluczone, że został zamordowany).
Dzisiaj, gdy to przepisuję (26.11,2025 r.) tak samo uczynili Rosjanie z dziećmi Ukraińców! W telewizji będą programy wspominające napad na naszą ojczyznę ze zbrodniami podczas II Wojny Światowej.
Na Mszy św. o 18.00 padną słowa czytań…
1. Św. Paweł nazwie nas pomocnikami Boga (1 Kor 3,1-9), bo w ewangelizacji: „nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. Ten, który sieje, i ten, który podlewa, stanowią jedno; każdy według własnego trudu otrzyma należną mu zapłatę.
2. Psalmista wołał (Ps 33,12-15.20-21): „Szczęśliwy naród wybrany przez Pana”. Teraz nasza ojczyzna stała się takim narodem w miejsce Izraela...
W moje serce wpadną słowa: „Dusza nasza oczekuje Pana, On jest naszą pomocą i tarczą. Raduje się w Nim nasze serce,
ufamy Jego świętemu imieniu”.
3. W Ewangelii (Łk 4,38-44) będzie relacja o uzdrowieniu przez Pana Jezusa teściowej Szymona, a o zachodzie słońca Pan będzie „na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich. Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: Ty jesteś Syn Boży! Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem”.
Święta Hostia odmieniła serce i duszę. Wolałem tylko "Tato! Tato!" nie chciało się wyjść z Domu Boga Objawionego na ziemi. Jak pięknie wszystko urządził Bóg Ojciec.
APeeL