Przebaczenie to próba generalna przed powrotem do Królestwa Niebieskiego, które jest jak:

1. nasienie wrzucone w ziemię...„chłop śpi, a w polu mu rośnie” i nawet nie wie jak (kiełek, źdźbło, kłos, ziarno, plon)

2. ziarno gorczycy rozrastające się do gałęzi „tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu".

    Dziwne, bo Pan Jezus głosił naukę w przypowieściach, „o ile mogli ją zrozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich”. Mk 4, 26-34 Jak to pojmowali pierwsi robotnicy (Apostołowie) przed otrzymaniem Światła Bożego?

    Dla mnie Królestwo Niebieskie to Niebo, a tu takie porównania. Rozterka została wyjaśniona na przykładzie...Internetu! Potrzebowałem słów  piosenki o Magdalenie. Po wpisaniu frazy wyszukiwarka wyrzuciła zapis mojej intencji: „za kuszonych”. Zdziwiłem się, bo w swojej izdebce chwalę Boga (ziarno gorczycy), a ono rozrosło się w drzewo. 

     Dodatkowo przeczytałem moje słowa o złych czynach, krzywdzie i czystym sercu, a to właśnie było w dzisiejszym wołaniu psalmisty: „Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha. /../ Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną”. Ps 51

    Dzisiaj Pan Bóg posłał proroka Natana do Dawida, aby dać mu upomnienie. /../ bo zabrał żonę Chetyty, a jego zabito. Dawid zaczął żałować: "Zgrzeszyłem wobec Pana"...2 Sm 12

    Komunia św. rozpłynęła się po ułożeniu w kształcie łodzi (ochrona), a moja dusza śpiewała o przebaczeniu. Nie mogę być na dzisiejszym pogrzebie kolegi, który odszedł nagle, ale muszę mu przebaczyć. Właśnie „patrzy” Pan Jezus Miłosierny oraz wycinek z nazwiskiem „Niezgoda”.

    Jedziemy „na zakupy”, bo czasami potrzebujemy też zwykłych radości ziemskich. Z radia płynie piosenka o szczęściu, które jest blisko, o miłości i Niebie! Trafiłem też na dzieci uczące się tańca...”jeżeli nie staniecie się jak dzieci”, a podczas kupowania loda wzrok zatrzymała świnka z napisem „bilet do Raju”. Czytaj: czyste serce (dziecięce), pogodzenie się, przebaczenie to droga do wiecznego szczęścia.

    Tuż przed północą oglądałem program prod. chińskiej „Ostatnie słowo”, gdzie nagabywano prowadzonych na śmierć. Skazańcy przepraszali, a rodziny płakały. Tak jest w kraju, gdzie nie ma miłosierdzia. Zabija się prostych ludzi, a na górze nikogo nie można ukarać.

    Doba duchowa skończyła się snem z ujrzeniem wielkiej drabiny, którą przystawiono do budynku...aż musiałem zadzierać głowę, aby zobaczyć jej zakończenie. To ewidentne pouczenie, że przebaczenie otwiera drogę do Nieba.

    My pragniemy, aby Bóg nam wszystko zapomniał, a sami tkwimy w niechęci do tych, którzy nas skrzywdzili. Przecież codziennie wołamy: „i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”...                                                                                                          APEL