Tomasza z Akwinu

      Zerwałem się ze straszącego snu i poszedłem na Mszę świętą, ponieważ potrzebuję mocy. Zły atakował rozproszeniami i pokój napłynął dopiero po przyjęciu św. Hostii.

    Dodatkowo denerwowali „znajomi”. Dlaczego władza ludowa męczy tych ludzi. Kościelny pojawia się podczas nabożeństwa w ubraniu, a nawet wchodzi na schodki ołtarza, gdy płynie Ewangelia. Bóg tego nie błogosławi, a proboszcz nie widzi.

    Wnuczkowi tłumaczyłem, że trzeba wyprosić w modlitwach odczytanie swojego powołania. Ponadto nie wolno myśleć o dniu jutrzejszym, bo trzeba dać się prowadzić przez Boga. Większość z nas woli błądzenie.

    Dałem mu przykład z moim egzaminem na studia medyczne. Przez  cztery lata w LO „pisałem doktorat” na temat „fitogenezy i jej znaczenia dla życia”, a to właśnie było w pytaniach z biologii!

    W telewizji trafiłem na „nauczającego” młodzież prof. Zbigniewa Mikołejkę oraz na Magdalenę Środę, która głosiła swoje mądrości w TVN 24. Inni nie zasługują na powiedzenie czegoś mądrego.

    Dzisiaj, gdy kończę zapis pokazano uprawiających jogę! Wstają tacy jak na Msze św. i „kontemplują” w dużych rozebranych grupach oraz wymyślnych pozach. Szatan ma niezły ubaw.       

    Wróciłem na Mszę św. wieczorną. Po Komunii św. z radością mówiłem spotkanym o Bogu, a przypomniały się  dzisiejszy słowa czytań: „(...) modliłem się i dano mi zrozumienie (...) przyszedł do mnie duch Mądrości. (...) umiłowałem ją nad zdrowie i piękność (...)”. Mdr 7, 7-10

    Dzisiaj Pan Jezus wskazał na faryzeizm uczonych w Piśmie i zalecił, aby nie pozwalać nazywać się Rabbim, ojcem, mistrzem, a „największy z was niech będzie waszym sługą”. Mt 23, 8-12

    "Przeciwko Mojej nauce będzie w przyszłości to, co już działa: nienawiść tych, którzy nie miłują Światła, bo przeciwko mocy idących za Mną będzie moc tych, którzy idą za szatanem".*

    Tak jest naprawdę, bo na forum Gazeta.pl Religia strasznie ubliżają katolikom. Nie dyskutowałem, ale przytoczyłem słowa Pana Jezusa wskazujące na nasze obdarowanie przez Boga, który dał nam:

   Rękę, aby odróżnić nas od zwierzęcia. Ta ręka powinna służyć Bogu i człowiekowi, a tu klawiatura i zadawanie ciosów Stwórcy i bliźniemu. 
  Nogi, które powinny biec na spotkania z Bogiem Ojcem, a nie służyć do kopania w sposób niedozwolony nawet w stosunku do upartego osła! 
   Usta, które posługują się słowem udzielonym jedynie człowiekowi, co stawia nas ponad zwierzętami. Te usta zamiast uwielbiać i błogosławić Boga pełne są bluźnierstw, kłamstw i śliny opluwającej Zbawiciela. 
   Umysł, który świadczy o niebiańskim pochodzeniu wymyśla okrutne męki dla Syna Bożego i współbraci.

    W komputerze trafiłem na reklamę leku:  wizerunek starca z napisem „Siła mądrości”...    APEL

* "Poemat Boga-Człowieka" Vox Domini wizje Marii Valtorty

  

Na Onet.pl Racjonalista Jacek Tabisz napisał art. „Chrześcijański umysł”. Moja polemika Umysł racjonalisty Tomasza...znajduje się na:

WolaBogaOjca.blog.pl  

www.gazeta.pl.Forum Religia Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim...