Przekazałem Panu Jezusowi moją łaskę wiary, aby przelewał na ateistów i wrogów Kościoła katolickiego, a to otworzyło szatanowi drogę do kuszenia. Nastąpiła  zamiana serc...

     Teraz przed każdą Mszą św. napływa: „pójdę wieczorem, odpocznę, będę pisał”, a złość i nienawiść do prześladowców zalewała serce. W chwilach kuszenia kręcę się w kółko i nie mam pragnienia spotkania z Bogiem.  Pokonałem pokusę, a dzięki temu blisko kościoła spotkałem takiego brata.

- Ostatnio często się spotykamy...

- To jasne, bo ja idę do kościoła, a pan w druga stronę

- Każdy żyje jak uważa wg swojego rozumu

- Jerzy Urban też tak postępuje i Bronisław Komorowski zwolennik in vitro przyjmujący Komunię św.

- Pan jako lekarz jest przeciw In vitro?

- Dusza jest wcielana w momencie połączenia plemnika z jajeczkiem, a tworzy się wielu ludzi.

- No tak, ale wiele plemników ginie przy naturalnym  zapładnianiu

- To robaczki, które można deptać...zapraszam pana do kościoła, bo jesteśmy po śmierci

- Ja do kościoła chodziłem więcej od pana!

- Tak, ale ważna jest  k o ń c ó w k a  naszego życia!

    Rozum to wielki wróg wiary, która jest  łaską (można wyprosić samemu lub mogą to uczynić inni). Bóg może też powołać potrzebnego do dzieła zbawiania (Szaweł). Na spotkanie z Panem Jezusem przybyły 4 osoby.

    Lud zbudował sobie miasto i wieżę do nieba (Babel), ale Pan rozproszył ich po całej ziemi (pomieszanie języków). Rdz 11, 1-9  Dzisiaj Pan Jezus powiedział: „(...) Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi przed tym pokoleniem wiarołomnym i grzesznym, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swojego (...)".  Mk 8, 34 - 9, 1

    To jeden z zapisów Testamentu Zbawiciela zostawionego  wyznawcom. Ja wiem, że to  p r a w d a   i  dlatego opisuję doznania mojego serca, bo brak jest świadectw tych, którzy nie wstydzą się Pana Jezusa.

    Komunia św. wygięła się jak daszek...w odczuciu ochrona, a na Mszy św. wieczornej Pan przybył w św. Chlebie o niezwykłej lekkości, który prawie unosił się w ustach. Wzrok zatrzymały gołąbki u stóp Matki Najświętszej, a  duszę zalał pokój z ciepłem rozchodzącym się w okolicy serca.

    Teraz wspinam się z Jerzym Kukuczką na wschodnią ścianę Lhotse (Himalaje). Ten heros nigdy się nie cofał, ale do tej trudnej wyprawy przygotował się nienależycie...zginął 24 października 1989 roku mając 41 lat. W moim wypadku takim szczytem jest świętość. Mnie też kilka razy zgubiła pewność (vide Kubica), a szatan nie potrzebuje snu.

    Pan obudził o 00.40. W TVP Info trafiłem na serial dokumentalny „Najlepsi gliniarze świata” i moment konsekracji Najświętszego Sakramentu podczas Mszy św. dla policjantów.

    Kapłan trzyma kielich z Ciałem Zbawiciela, pokazywane jest przyjmowanie św. Hostii przez stróżów prawa w mundurach. Ten moment przeplatany jest wypowiedziami o zagrożeniu ich życia (walka z gangami narkotykowymi), zaufaniu Bogu oraz piękne zdanie, że w służbie publicznej wymiar duchowy jest potrzebny do dobrego wykonywania swoich obowiązków.

   U nas mundurowych można zobaczyć na Mszy św. tylko podczas „grzebanie umarłych przez umarłych”. Większość zasłużonych ma piękne pogrzeby, ale Kościół Pana Jezusa nie jest miejscem spotkań ze zmarłymi (zakładem pogrzebowym), ale żywych ze Zbawicielem...                                                                                                                         APEL