Nagle wróciła zima i do świątyni pojechaliśmy samochodem, a natchnienie sprawiło, że skierowałem się do prawej nawy...tam na zakończenie uroczystości zostanie przeniesiony Pan Jezus Eucharystyczny.

    Dzisiaj jest piękna celebracja. Psalmista wołał (Ps 116): „Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela” i pytał ode mnie: „Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył?” Piotr wzbraniał się przed umyciem nóg przez Pana Jezusa...nawet się uśmiechnąłem, bo sam byłbym zaskoczony, a tu prosty rybak!

    Kapłan piękne mówił o Eucharystii, cudzie, który codziennie czynią kapłani...jakby z moich zapisków! Brakowało tylko słowa, że to „Cud Ostatni”! Popłakałem się przed zjednaniem z Panem Jezusem, a Eucharystia była lekka („dar”). To dzień za kapłanów i proboszcz dodatkowo prosił o nasze wstawiennictwo.

      Zobacz pomoc w odczycie tej intencji, a to sprawiło, że w wielkim bólu odmówiłem moją modlitwę.

1. Trafiłem na blog świeckiego teologa Pawła Porębskiego. Wiara rozumna, gdzie 31 marca 2015 dał wpis: Spór eucharystyczny.

     Paweł Porębski, teolog świecki wszedł na teren mojej łaski (mistyka eucharystyczna) i napisał rozprawę o sporze dotyczącym Mszy św. i Eucharystii. Nie czytaj tego, bo zostaniesz wprowadzony w błąd przez demoniczny styl: Eucharystia symbolizuje...znaki świadczą o czymś, ale faktycznie nic nie znaczą. Traktowanie opłatka „jako realnego ciała Chrystusa jest nieporozumieniem”.

   Demon oderwał wiernych od Prawdy, a teraz teolog świecki może pisać: „Kościół katolicki nadaje Eucharystii wartość mistyczną, i słusznie. Dla Kościoła protestanckiego to jedynie pamiątka pożegnalnej wieczerzy”...uczta braterska. 

2. Kupiłem „Fakty i mity”, gdzie podobnie mąci w głowach red. Bolesław Parma, który odpowiada na zapytania czytelników o Powrót Jezusa. Można wierzyć, a można nie wierzyć jak Rudolf Bultmann teolog protestancki, który jest mądry, ale nie potrafi odróżnić prawdziwego Kościoła Pana Jezusa (Eucharystia) od „ulepszonego”...bez kultu Matki Bożej, obrazów i świętych oraz modlitw za dusze czyśćcowe i pozbawionego Chleba Życia!

3. Tam też sesję zdjęciową zrobił sobie "głęboko wierzący w podświadomość" aktor Krzysztof Pieczyński, który został opętany intelektualnie. Nic nie ma do innych wiar, ale nie podoba mu się wiara w Boga Objawionego!

   Tyle drogich kwiatów dajemy nędznikom, przepraszamy za głupie sprawy, gdy chcemy coś wytargować lub oszukać. Dlaczego nie rzucamy ich pod stopy idącego Pana, który otworzył bramy Nieba.

    Szatan ośmiesza Mądrość Boga czyli prostotę Jego Dzieła, bo Kościół katolicki to Słowo, stół, komunikanty, naczynia, modlitwy + ręce kapłana oraz pojednanie z Bogiem (spowiedź + Eucharystia).

    Jeden promyk Ducha Świętego ukaże; świecę jako Światło, figurę jako Osobę, obraz jako zdarzenie, które naprawdę było, a tu jest nieporadnie wyrażone. Tylko Pan Jezus może pokazać świętość niesionej Monstrancji, światło świec, piękno obrazów, pieśni i zawołań modlitewnych. 

   Kończę ten pean, bo mógłbym pisać tak aż do mojej śmierci...                                                      APEL