W ostatni piątek niosłem krzyż podczas drogi krzyżowej „za tych, którym trudno wrócić do Boga”. Poprosiłem też, aby moje cierpienie („Proces” Kafki) wpłynęło do banku w Niebie dla dusz potrzebujących ożywienia i uratowania przed śmiercią.

    Szukałem czegoś, a wzrok padł na dwa zakreślone akapity;

 „Potrzebuję dusz - ofiar, potrzebuję hojnych dusz, aby wynagrodzić za zło miłością, aby wynagrodzić za zło ofiarą z samego siebie”.*

„Niech cię nie męczy błogosławienie twych prześladowców. Niech nigdy nie męczy cię ofiarowywanie pleców tym, którzy cię uderzają”.** 

    Pan Jezus wskazuje, że świadome przyjmowanie cierpień jest na wagę diamentów...to honorowi dawcy cierpienia (krwi). Na szczycie Zbawiciel z męczennikami (o. Kolbe). To wielka Tajemnica, którą Pan niespodziewanie mi odkrył.

   Przepływa świat ratujących innych; honorowi krwiodawcy z bankami krwi oraz oddający narządy do przeszczepów, bo wielu wymaga ocalenia...

    Wracałem z kościoła, a niewypowiedziana słodycz zalewała duszę oraz radość z ratowania grzeszników, którzy mogą się nawrócić dzięki mojemu wstawiennictwu. 

     „Panie Jezu! Dziękuję za obdarowanie. Bądź ze mną. Postaw obrońcę na progu mego domu. Nie można odmienić się bez Ciebie i Twojej pomocy, Panie”! Ta pomoc to także modlitwy innych, wyrzeczenia i Msze święte...

   Na czas obiadu wyłączyłem komputer, a po powrocie zobaczyłem, że na ekranie pojawiły się przepływające slajdy; wizerunek Matki Bożej Pięknej, Św. Michał Archanioł i kwiaty...

    Wzrok padł na zdjęcie kielicha i pateny z art. „Kapłaństwo Chrystusa w liturgii” („Z Niepokalaną” nr 1). Tutaj poświęcenie życia dla Boga i wiary...święte kapłaństwo, a z drugiej strony zdrada i chełpienie się szkodzeniem duszom ludzkim.

   Ty, który to czytasz myślisz, że sam mógłbym to ułożyć? Przecież ja nie kończyłem teologii tylko medycynę i „wiem, że nic nie wiem”, bo w każdej dziedzinie stoimy wobec tajemnicy...                    APEL

*„Prawdziwe Życie w Bogu” t IV str. 68 i 98