Dzisiaj jest pierwsza sobota z nabożeństwem do Matki Pana Jezusa (8.00), ale ja zostałem zerwany na 6.30, bo wyjeżdżamy. Nie wyjaśnię jak przebiega takie „zawołanie”, ale wówczas uzyskuję  p e w n o ś ć  tej „decyzji chwilki”... zrozumie to każdy strateg wojenny.

   Wczoraj ujrzałem cud stworzenia...niebo pełne gwiazd. Z zadziwienia krzyknąłem do młodego sąsiada: „niewierzący i zdziecinniali darwiniści mówią, że to wszystko powstało samo z siebie”. Psalmista przedwczoraj wołał: "Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia, świat i jego mieszkańcy". Ps 24, 1-6

   Św. Paweł Apostoł mówi:„(...) Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał. Tak więc już jesteście nasyceni, już opływacie w bogactwa. (...)” 1 Kor 4, 6-15

   Normalny człowiek obdarowanie widzi w formie namacalnej: to jest uroda, zdrowie, sprawność psycho - fizyczna oraz  stan konta. Łzy zalały oczy, bo w sercu odczułem dobroć i zatroskanie Boga Ojca o nasze sprawy. Nagle widzisz, że nijak nie możesz odwdzięczyć się Najmilszemu, Ukochanemu, Dawcy Życia. Czyni to za mnie psalmista (Ps 145, 17-21):

    "Niech usta moje głoszą chwałę Pana, a Jego święte imię niech wielbi wszystko, co żyje zawsze i na wieki"

   Wszystko wróciło podczas przygotowywania śniadania, bo napłynęło poczucie ogromu Bożej Dobroci: Kościół święty, codzienny św. Chleb dla duszy uwięzionej w ciele. 

    Następnego dnia ludzie przyniosą do kościoła dary (dożynki) wśród których znajdzie się przepiękna monstrancja z kłosów i kawałków słomy. Nawet teraz, gdy piszę łzy płyną po twarzy, a dreszcz przepływa przez ciało, bo: „wielka jest dobroć Twoja, Panie, którą zachowałeś dla bogobojnych". Ps 31,20 

   Market: muzyka, klimatyzacja, zapachy, naleśniki i lody, dobra wszystkiej maści, a zarazem oszukiwanie przy pomocy „okazji”. Chodzę i odmawiam moją modlitwę w intencji dnia, a obok dziewczynka rzewnie płacze, bo z jej wzroku zniknęła mamusia.

    Tak jest także ze mną, bo mam wszystko, ale „ja chcę do Tatusia”. Musisz sam to przeżyć, a wówczas także zdziecinniejesz, bo ”jeżeli nie staniecie się jak dzieci”...                                               APEL