3.33! 0statnio jestem zrywany o tej świętej godzinie. Pisałem do 6.00 i pojechałem na pierwszą Mszę św. pięknie odprawianą przez młodego kapłana.

   Organista zaśpiewał moją ulubioną pieśń: „Pod Twą obronę Ojcze na niebie grono Twych dzieci swój powierza los. Ty nam błogosław, ratuj w potrze bie i chroń od zguby, gdy zagraża cios”. W czytaniach był opis przedłużającej się klęski głodu w Egipcie, a Eucharystia przyniosła pokój i moc.

    Nie wiedziałem, że dzisiaj jest posiedzenie Senatu RP z próbą przegłosowania ludobójstwa (In vitro)...dr Ewuś i „partyjny” marszałek Bogdan Borusewicz (66) poszli na wojnę z Kościołem świętym. Nie wiem czy marszałek też ma wiarę „prezydencką” i uczestniczy w świętokradzkiej Eucharystii, bo „jest za życiem”.

    Co skłania tych ludzi do zabijania zarodków ludzkich? Na stronie www.embrion.pl broniąca życia argumentuje to po ludzku...nawet śmiesznie, bo po zapytaniu czym różni się zarodek od człowieka dorosłego wskazała, że jest bardzo malutki.

   Zapamiętaj raz na zawsze: embrion (gr.) oznacza zarodek. Czym różni się nasz zarodek od świńskiego, małpiego i każdego innego? W momencie naszego poczęcia w Niebie stwarzana jest dusza, która jest wlewana w embrion (zarodek) i dzięki niej mamy do czynienia z zarodkiem ludzkim.

    Nic nie da dyskusja, szyderstwa z duszy Jarka Kuźniara z TVN, a przy aborcji wskazywanie na gwałt, wady i dbanie o zdrowie kobiety, którą „ciąża może zabić”. 

    Gdzie trafi marszałek Senatu RP, gdy umrze tuż po głosowaniu? A gdzie dr Ewa, która podchodzi do Eucharystii...jak po chleb w sklepie? To przykłady ludzi z zabitymi sumieniami i zmęczonymi duszami...tak właśnie postępują ci, którzy „nie boją się Boga”!

    Na ten moment psalmista wołał  (Ps 33): „Pan udaremnia zamiary narodów, wniwecz obraca zamysły ludów. (...) Oczy Pana zwrócone na bogobojnych, na tych, którzy czekają na Jego łaskę, aby ocalił ich życie od śmierci (...)”...

   Zadziwia mnie fakt, że Senat RP ożywił się przed wyborami aż prosi się przypomnienie Panu Marszałkowi o fikcyjności działania zespołów i komisji, które mylą naiwnych pięknie brzmiącymi nazwami...

1. Parlamentarny Zespół Obrony Chrześcijan Na Świecie z przewodniczącym Filipem Janem Libickim, który w tych wyborach nie będzie już brał wyborców na litość. Napisałem tam 07.08.2013 w sprawie profanacji krzyża Pana Jezusa, ale nie otrzymałem słowa odpowiedzi...może Pan Marszałek odnajdzie te pisma.

2. Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski...wysłałem i dałem do ręki posłów -katolików szereg pism! Nie wiedzleli, że nastąpi wywrotka władzy, bo na pewno reagowaliby z wielką ostrością!   

3. Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji - tam trafiły dwa pisma z płytami.

     Zbyto mnie, bo sprawę „skonsultował” senator Stanisław Karczewski, który nie jest nawet członkiem tej komisji. Nigdy nie rozmawialiśmy, ale na jednym ze spotkań podałem mu do ręki dokumentację zdemolowania miejsca świętego przez naszego kolegę-lekarza i powiedziałem, że jest to dla niego próba od Boga.

    Zdziwiłem się, gdy przekazano, że jest szefem komitetu wyborczego PiS! Kolega senator utracił błogosławieństwo Boga naszego, bo nie stanął w obronie naszej wiary i krzyża, a dzisiaj już wiemy, że to był początek jawnej wojny religijnej!

    14.01.2014 napisałem do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, bo znowu skusiła mnie piękna nazwa, ale nie odpisali...nawet nakrzyczeli, gdy prosiłem o odpowiedź. Wszyscy byli pewni, że dalej będą fałszować wybory i rządzić...      

                                                                                                                                               APEL