Święto Miłosierdzia Bożego

     Obecnie nie planuję niczego. Nigdy nie wiem do jakiego kościoła trafię w niedzielę i na które nabożeństwo. Nagle otrzymałem zaproszenie do kaplicy Miłosierdzia Bożego. Tak, bo właśnie dzisiaj jest wielkie święto naszego Kościoła, które zeszło się z niedzielą Wielkanocną w Cerkwi Prawosławnej.

    Nie wiedziałem, że Mszę św. będzie odprawiał rzecznik prasowy KEP. Właśnie wyszedł z relikwiami s. Faustyny. Tutaj są też relikwie J.P. II, a nad nami wielka figura Pana Jezusa Miłosiernego. 

    „Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny. / Uderzono mnie i pchnięto, bym upadł, lecz Pan mnie podtrzymał.  / Pan moją mocą i pieśnią, On stał się moim Zbawcą”. Ps 118

     „Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem, z Boga się narodził (...) miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań (...)”. 1 J 5, 1-6

    Niektóre czytania z Ewangelii nie nadają się dla zwykłych ludzi. To często wykład teologiczny utrudniony niezrozumiałym językiem. Zobacz zdanie: „Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat, tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara”. Co może powiedzieć na ten temat  zwykły człowiek, a w tym zdaniu jest zawarty cały sens naszego życia.  

    Kapłan stracił okazję do mówienia o Miłosierdziu Bożym i snuł rozważania o ludzkim spędzaniu „świąt”, które już minęły i większość dawno wytrzeźwiała. Zresztą takiego jak ja nic już nie zadowoli. Przeczytaj kilka nauk Pana Jezusa w wizjach Marii Valtorty, a będziesz wiedział o co chodzi.

    Po Komunii św. pozostałem w kaplicy i wołałem za moich prześladowców. Napłynęły różne grypy ludzi oraz Miłość Boża do ich dusz. Wielu z nich nie wie, że ma w sobie tą Bożą cząstkę i żyje tylko tym światem. Później napisałem do kolegów z Izby Lekarskiej, że: „prosiłem Pana Jezusa o miłosierdzie dla nich i z całego serca wybaczyłem im"...

     "Jezu! ufam Tobie, choćby zwątpił świat"!                                                                 APEL