Podczas opracowywania starych zapisów zauważyłem, że kiedyś modliłem się „obowiązkowo”, a dzień zaczynałem od „Anioła Pańskiego”. Próbuję tego zawołania, ale...dobrze, że są książeczki do nabożeństwa!

   Napływają islamiści znający na pamięć „Koran” (wielu od dzieciństwa). Muszę nauczyć się wszystkich przykazań, także kościelnych...na wszelki wypadek, bo redaktorka Monika Olejnik dobrze zna pacierz! W drodze do kościoła odczytałem wczorajszą intencję, a ból zalał serce. Ten ból to zarazem radość, ponieważ mogę odmówić moją modlitwę.

   Teraz kapłan mówi, że Komunia św. to zapowiedź Raju. Pan Jezus wskazuje w Ew Mt 15, 13-16, że mam być solą ziemi i światłem na świeczniku. Ja bardzo lubię sól i szczególnie znam jej smak! Na cóż przyda się zepsuta? Napływa obraz osła obciążonego workiem z solą przechodzącego przez rzekę (bajka La Fontaine).

   Przed Komunią św. wzrok zatrzymała wycięta balustrada przed ołtarzem. Zobacz jakie spustoszenie w Domu Pana uczynił szatan, bo kazał „otworzyć” dla każdego ołtarze! Ile zniszczeń dokonano w pięknych kościołach. Nie da rady tego odbudować. Ciekawe czy ktoś sprzeciwił się i jaką otrzymał karę? Cud Cudów zalecono rozdawać na stojąco...jak hamburgery.

   Właśnie kościelny - podczas konsekracji - trzasnął drzwiami kaplicy i przebiegł w ubraniu obok celebransa! Wstydzisz się komży to po co jesteś w Przedsionkach Pańskich? Poganie wtargnęli do dziedzictwa Bożego, ateiści oceniają nasze obrzędy...nauczyciele z „Faktów i mitów” udowadniają pogańskie korzenie Eucharystii, a psychiatrzy z Instytutów badają wierzących.

   Właśnie mężczyzna podszedł do Komunii św. machając rękami. Powiedziałem mu później o tym Ostatnim Cudzie i poprosiłem, aby klękał, a ręce miał złożone.

  Na wczorajszym i dzisiejszym nabożeństwie  w procesji miała uczestniczyć młodzież, ale nikt nie przyszedł! Moje serce zalało pragnienie niesienia wizerunku Pana Jezusa z Najświętszym Sercem, ale chorągwie zaplątały się.

   Podczas śpiewu pozdrawiającego Żywy Chleb moja dusza doznała wstrząsu, łzy zalały oczy, a wzrok przykuł wysoki ministrant, który w wielkiej powadze palił zioła...cały czas zapatrzony w Monstrancję. My nie wiemy w jak świętym obrzędzie uczestniczymy.

   U mądrych tego świata pojawi się uśmiech, bo to obrzęd o dziwnych korzeniach. A cóż  wyprawiają dzisiaj poganie - celebryci w mass-mediach; kult ciała, sława, witanie nowego roku, dzień pocałunku, „oszczędności” światła, obrzucania się i babrania w pomidorach!

   Dalej małpowanie Boga; czczenie bożków Lenina (mauzoleum) i Stalina (pomniki). Czy słyszałeś pieśni błogosławiące ojca narodu koreańskiego Kim Jon lla?

   W tym czasie nie wolno mówić o prawdzie Kościoła Katolickiego, głosić Słowo, uzyskać praw należnych wyznawcom wiary (dyskryminacja). 

   Idę w uniesieniu, bo wiem, że w Monstrancji jest „Hostia Żywa w której Jezus Chrystus Bóstwo ukrywa”. Wokół zapach kadzidła. Pan Jezus naprawdę idzie z nami...właśnie „patrzy” Jego wizerunek; ”Tyś jest Bóg prawdziwy w świętej Hostii [...] Anielski Chlebie [...] Święta Krynico [...]”. Nawet teraz, gdy piszę skurczyło się moje serce, a w oczach zakręciły się łzy, a to świadectwo p r a w d y.

   Powiesz; świat zagrożony wojną, powodzie, wypadki, zatokę meksykańska zalewa ropa, bieda, choroby, straszliwe wypadki, zgony niewinnych dzieci i dobrych ludzi...a tu jakieś głupstwa i to pisze wykształcony lekarz.

   Odpowiem Ci; po śmierci dowiesz się wszystkiego. W jednym błysku ujrzysz z jasnością hierarchię ważności spraw; Bóg (tu i teraz utajony w św. Hostii), a  reszta dodana. Dlatego potrzebne są świadectwa tych, co są „solą ziemi i światłem na świeczniku”...                            

                                                                                                                                APEL