W śnie pracowałem w przychodni, gdzie przybyła grupa płaczących żałobników. Dodatkowo przez okno zobaczyłem zachmurzone niebo z padającym rzęsistym deszczem. Jednym słowem smętek...    

    Dzisiaj Abrahamowi umarła żona i musiał prosić Chetytów jako przybysz o zgodę na zakup grobu. „Patrzą” słowa papieża Franciszka: „Nadzieja w Panu”, a z Ps 106 w serce wpadają słowa: „Pamiętaj o nas, Panie (...) Przyjdź nam z pomocą (...)”.

    Pan Jezus powołał celnika Mateusza, bo: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. (...)  nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników". Mt 9, 9-13

    Św. Hostia ułożyła się w zawiniątko. Po nabożeństwie do NSPJ wróciłem do domu, bo spałem bardzo krótko. Na portalu Medexpress, gdzie toczy się dyskusja o etyce lekarskiej dałem komentarz w którym się wyżaliłem:    

    „Samorząd Lekarski jest niezgodny z demokracją (przymus zrzeszania się). Lekarz musi kupować „prezesówki” (miesięczniki), które wyrzuca. To „państwo w państwie”, które przejęło władzę nad całym środowiskiem i mydli oczy społeczeństwu: „Prezes NIL protestuje...prezes NIL zabrał głos”...

    Ma to oznaczać, że Izba Lekarska wyraża opinię całego środowiska lekarskiego. To wielki fałsz, który wyrażają zwoływane nadzwyczajne zjazdy na które zaprasza się samych klakierów. Tam nie ma reprezentantów lekarzy, bo to sami działacze i „osobistości”...

   Wspomniałem o bezpodstawnym ataku na moją osobę przez korporację samorządowo-psychiatryczną i błagalnym szukaniem pomocy:
OROZ Zbigniew Czernicki (OIL W-wa) nie widział nic zdrożnego w tym, że - u
lekarza oddanego całym sercem chorym i niewolnika pracy -  zaocznie sugeruje się chorobę psychiczną (za obronę krzyża Pana Jezusa). Nie spotkał się ze mną, a komisja lekarska „przesłuchująca” mnie była bez przewodniczącego. Pan rzecznik jest doświadczonym funkcjonariuszem publicznym, utytułowanym i odznaczonym...budzi wielkie zaufanie, a jak postępuje?
Mediator śp. Jacek Kubiak, który był równocześnie szefem KEL...trzymał sprawę w biurku (5 miesięcy) i nawet nie chciał podejść do telefonu, a w końcu wystąpił w roli sędziego stwierdzając, że sprawa nie podlega mediacji!

     U nas nie ma pojęcia: „lekarz katolicki”. Nie ma też leczenia pacjenta jako całości psycho-fizycznej i duchowej! Wyśmiewa się pomoc Prawdziwego Lekarza, Pana Jezusa. 

 >Co ma zrobić lekarz? Czy ma słuchać własnego sumienia i podejmować ryzyko utraty pracy w imię dobra chorego? 
    Większość lekarzy jest niewierząca, a psychiatrzy takie pytania mogą uznać za chorobę. Pragniemy państwa bezbożnego to mamy. Pan Bóg będzie rozliczał każdego z tego za co odpowiada. 

 > Nie dajcie się poróżnić...
    Poróżnił nas Pan Jezus. Mnie wystarcza Prawo Boże, a poganie tworzą specjalnie skomplikowane przepisy, aby poszkodowany nie mógł ich poznać. Koledzy z Izby Lekarskiej mają za nic wszelkie przepisy, bo nad nimi nie ma żadnej kontroli. To władza absolutna...

    Czy tak trudno jest stwierdzić, że ktoś ma łaskę wiary? Dlaczego niedouczeni psychiatrzy traktują przeżycia duchowe człowieka jako psychozę?  Pech, bo nie popełniłem samobójstwa i mogę dać świadectwo o funkcjonariuszach publicznych, których władza całkowicie zdegenerowała.

     Tuż przed nabożeństwem do Najśw. Krwi Pana Jezusa moje serce zalało cierpienie związane z intencją. Prawie umierałem, bo to ocean. Nie wiem co stałoby się, ale z sytuacji wybawiło mnie pojawienie się „mojego” spowiednika. Chodzi o to, że zna moją duchowość i mój charyzmat.          

    Powiedziałem o intencji, która wypadła i pragnieniu żalenia się, a przecież żaden człowiek nie może dać nam ulgi w cierpieniu. Trzeba zgłaszać się do Pana Jezusa. Żałuję, że skarżę się do ludzi, ale chodzi o to, że moja krzywda ma wymiar społeczny (krzywdzenie chorych). Jednak granica pomiędzy egoizmem, a dobrem wspólnym jest delikatna.

    Żałuję za to, że przeważa poczucie mojej krzywdy, bo to łaska. Ważniejsza jest krzywda matki młodzieńca zabitego dla wyrwania mu narządów oraz matki zmarłego na sepsę Jasia (3.5 lat), którego zbyło 6 lekarzy. 

     Właśnie pokazano kobietę, która po urazie kręgosłupa krąży po lekarzach, ponieważ straciła moc w barkach i zapadła jej się kl. piersiowa. Prawdopodobnie uraz spowodował jakieś uszkodzenie rdzenia kręgowego (może odcinkowe zapalenie). Cała rodzina płacze i żali się prosząc o pomoc.

    Popłakałem się i wszystko odeszło. Właśnie śpiewano litanię i okazało się, że dzisiaj jest podawana Eucharystia. Wracałem odmawiając moją modlitwę, a w domu zapaliłem gromnicę. Napłynęła radość Boża i pokój. Daję ten opis, aby pokazać jak w naszej codzienności działa Pan Jezus.

    Kapłan dał mi pokutę: mam otworzyć Biblię i przeczytać wskazany werset. Trafił dokładnie w intencję dzisiejszego dnia, bo pod palcem znalazło się zalecenie Boga z Księgi Przysłów 20, 22 < Nie mów: "Za zło się odpłacę”. Zdaj się na Pana: On cię wybawi. > 

    Zrozumiałe stały się też słowa z początku dnia o całej  nadziei, którą mamy pokładać tylko w Bogu...                                                                               APEL

 

     Podczas edytowania tego wpisu trafiłem na mój komentarz www.wprost.pl (2013-05-14 20:42)

    Jako lekarz zabity duchowo (psychuszka) przez kolegów lekarzy z OIL i NIL w W-wie napisałem dzisiaj podziękowanie do ministra Bartosza Arłukowicza za jego wystąpienie w programie "Tomasz Lis na żywo", gdzie wskazał na zło, które czyni korporacja lekarska.

    Zaocznie rozpoznano u mnie chorobę psychiczną, a udowodniono w komisji lekarskiej (czerwiec 2008 r.) bez przewodniczącego. Wyrwano mnie z pracy 4 miesiące przed emeryturą, a miałem najwięcej dobrowolnie zapisanych pacjentów (wrzesień 2008 roku).

    << Pragnę podziękować Panu Ministrowi za odważne wskazanie prawdziwej przyczyny zła w środowisku lekarskim. Jest nim samorząd lekarski (...) Naprawić może go tylko skasowanie - nad czym słuszni pracuje parlament.

     W OIL i w NIL wciąż są ci sami ludzi. Dwie kadencje w OIL siedzi określona grupa, która startuje już do następnych wyborów (jest udogodnienie, bo można zgłaszać siebie samego!)... >>