„Partia wezwała mnie do udziału w rewolucji”...piosenka chińska.  

      Środek nocy, a ja pracuję dla Pana bez względu na czas...tak znalazłem się na nabożeństwie porannym, ale otrzymałem tylko trochę pokoju.

    Przeżycia duchowe napłyną dopiero wieczorem, gdy znajdę się obok Barnaby i Pawła w Jerozolimie. Duch Święty wskazał tam na nich i zostali wysłani do głoszenia Królestwa Bożego. Dz 12, 24-13, 5a  Jak oni wyglądają? Jak to będzie, gdy się spotkamy? Piszę, a przez ciało przepływa dreszcz prawdy...

   Na ten moment siostra śpiewała pieśń o zaproszeniu na Ucztę Baranka, a łzy zalały oczy, bo nie mogę już żyć bez Ciała Zbawiciela. Jeszcze w domu trwała słodycz w duszy, a z TV Trwam popłynie film; „Jezus - Królestwo bez granic”.

    To prawda, bo wszędzie są wyznawcy Zbawiciela, który dzisiaj powiedział J 12, 44-50 << Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, ale w Tego, który Mnie posłał. [...] Kto gardzi Mną [...] ten ma swojego sędziego [...]>> 

    Nie wiedziałem, że tak jak Barnaba zostanę dzisiaj posłany;

1.  na forum „Faktów  i mitów”, gdzie dyskutowano o ilości wiernych naszego Kościoła katolickiego.

    Napisałem tam komentarz:

     << Katolicy w mojej ojczyźnie są mniejszością, która powinna domagać się tolerancji (jak homoseksualiści), ponieważ istnieje k a t o f o b i a, a to bardzo dziwne.

    Ja jako katolik mam prawa mniejsze od kotków (broniąca tych zwierzątek miała krzyż Pana Jezusa na kroczu). Nic jej się nie stało, a nawet zdjęcie promowano jako "aniołka". Przykładem strachu przed Bogiem Ojcem i życiem prawdziwym są fajne "Fakty i mity".

     Lubię jawnych wrogów Pana Jezusa, bo wiadomo jakie mają poglądy. R. Dawkins jest wiedzący, że nie ma Boga, a ja wiedzący, że Jest. Ja potrafię udowodnić, że mamy wspólnego Prawdziwego Ojca. Sprawdź zresztą sam. Jak? Prosto. Zawołaj; „Ojcze nie wiem czy jesteś? Daj jakiś znak”...spróbuj”. Naprawdę namawiam, abyś zawołał do Nieba. Sam zobaczysz, że Bóg Ci odpowie...>>

2. Trafiłem do wielkich bogaczy od których odebrałem świadectwo dr Polo ("Trafiona przez piorun")...nie mieli czasu przeczytać! „Nie macie czasu dla Boga”? Ostrzegłem, bo „bogacz nie wejdzie do Królestwa Bożego”...

3. Książeczkę wręczyłem odwróconemu od Boga, któremu ją obiecałem, a właśnie wyszedł na balkon!  Jak Bóg to sprawił?

      To dzień zbawiania, bo na ziemi nie mamy nic ważniejszego...

                                                                                                                                          APEL