1 i 2 marca miałem intencje dotyczące naszej ojczyzny oraz prawa, gdzie napisałem zdecydowanie o zamachu na prezydenta Andrzeja Dudę. Dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis (13.03.2016) w aktualnej  „Gazecie warszawskiej” jest art. Aldony Zaorskiej: „Kto chce zabić prezydenta?”

    Radzę przeczytać ten artykuł oraz „Kronikę tygodniową” Marcina Hałasia. Kogoś kto nie zetknął się z tym tygodnikiem informuję, że może zaprenumerować pod tel. 22 339 06 41 lub poprosić w kiosku o sprowadzenie, bo w małych miejscowościach jest trudno kupić.     

     Nie wychodzi prowokacja z TK, wypadły „trupy” z szafy Kiszczaka, a obecny prezydent nie wetuje ustaw. Wcześniej wspomniano, że w Pałacu Prezydenckim powinien być Donald Tusk...teraz już wiemy, że to było wyprzedzenie ewentualnego przejścia do wieczności Andrzeja Dudy ze względu na „starą oponę”.

    Pan Bóg zlitował się nad naszą ojczyzną i zostaliśmy wyzwoleni...druga armia świata wyszła od nas bez wojny. Po zwycięstwie w ostatnich wyborach nie zauważono, że „nadszedł czas łaski” dla wymęczonego narodu, a Bóg Ojciec wprost woła do nas: „Wyjdziecie na wolność” i „Ukażcie się”.  

     Nie było w narodzie należnej wdzięczności i wskazywano na sukces Jarosława Kaczyńskiego, a ja mówiłem wszem i wobec o Opatrzności Bożej. Pasują tutaj słowa z Ps 106/105  Zapomnieli o Bogu, który ich ocalił, który wielkich rzeczy dokonał w Egipcie (...) zdumiewających nad Morzem Czerwonym (...) zrobili cielca i pokłon oddawali bożkowi”.

       Pan Jezus dzisiaj powiedział: „Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie” J4, 43-54 Takim cudem dla naszego narodu były ostanie wybory parlamentarne oraz prezydenckie, nawet katolicy tego nie widzą!  Dodatkowo prezydent Andrzej Duda otrzymał Znak z Nieba...z kielicha prosto w jego ręce wpadła Eucharystia!

    Mamy krzyczeć za moim ulubionym prorokiem Izajaszem: „Zabrzmijcie weselem, niebiosa! Raduj się, ziemio! Góry wybuchnijcie radosnym okrzykiem! Albowiem Pan pocieszył swój lud, zlitował się nad jego biednymi”. Iz 49, 8-15

      Przecież poprzednia władza miała do dyspozycji wszystko; służby specjalne, całą policję z dziwnymi strukturami, funkcjonariuszy publicznych od góry do dołu...sądy i prokuratorów, urzędy skarbowe i bezrobocia, całe bandy komorników i psychiatrów. Ponadto z „Wolnej Europy” (TVN) i TV „Tirana” („Super Stacja”) przez całą dobę płynęła i płynie nieprawda!

     Skąd to wiem? Dokładnie zapoznałem się z tym „państwem w państwie” podczas 8 lat gnębienia mnie w Izbie Lekarskiej. Po czasie intensywnego nasyłania na mnie swoich psychiatrów oraz „pomagania” przez orzeczników odpowiedzialności zawodowej, rzeczników praw lekarza i pełnomocników ds. zdrowia lekarzy...teraz jestem „powietrzem”.

    Niepotrzebnie czekano tak długo na ogłoszenie Pana Jezusa Królem Polski. Nawet „badałem” wytyczne w tej sprawie pytając proboszcza i innych związanych z hierarchią kościelną, ale wszyscy odpowiadali podobnie: przecież Pan Jezus jest Królem Wszechświata!...jak Go powołać?...w Sejmie RP? 

   Na Onet.pl  czytałem dokumenty z teczki Kiszczaka. Jak Bóg to wszystko pokazuje i po czasie wielu się czerwienie z powodu hołdów składanych komunistycznemu kacykowi. Teraz wstydzą się swoich listów tytułowanych: „Przewielebny Towarzyszu”.

  Moje serce zalał smutek, bo jest Wielki Tydzień, a większa część narodu zaprzedana poganom pragnie państwa gangsterskiego i powrotu do Egiptu!                     

                                                                                                                         APEL