Narodzenia NMP 

    Po wejściu do świątyni parafialnej duszę zalało dobro i pokój, a sprawiła to poczucie świętości tego miejsca. Czekałem na rozpoczęcie Mszy św., a szatan zaczął zalewać serce nienawiścią.

    Na ten moment „spojrzał” obraz MB Częstochowskiej oraz malowidło ścienne „Golgota” z Jezusem na krzyżu między łotrami i Pan Jezus Miłosierny. Czytaj: „z Miłości oddałem Moje życie także za ciebie, masz przebaczać 77 razy”.

    Prorok mówi od Boga: "A ty, Betlejem /../ Z ciebie Mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, /../ kiedy porodzi mająca porodzić. /../ i będzie ich pasterzem /../ On będzie pokojem". Mi 5

     Nagle odczułem jego cierpienie, ponieważ wiedział, że nie doczeka tego czasu. Tylko starzec Symeon miał taką łaskę. Przez sekundę wyobraziłem sobie, że żyję bez Pana Jezusa Eucharystycznego! Łzy dziękczynienia zalały oczy, a u mnie to znak Prawdy.   

    Płynie rodowód Zbawiciela: „Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem /../ znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego”. /../ Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy "Bóg z nami". Mt1

    Jako lekarz nie mogłem pogodzić się z zawołaniem: „Dziewica teraz i zawsze”. Pan wskazał mi na wizję Marii Valtorty. Pan Jezus w czasie narodzenia przeszedł przez powłoki brzuszne. Ktoś może się dziwić, ale już Mojżesz straszył Faraona mocą Bożą...jego ręka nagle uschła, a po czasie wróciła do normy. 

     Kapłan mówił o Matce Bożej, która pomaga w naszych sprawach. My także nie możemy stać z boku, gdy widzimy potrzebujących. Padają zawołania modlitewne, a lud odpowiada: „przez wstawiennictwo Twojej Matki wysłuchaj nas Jezu”.

    Podczas podchodzenia do Komunii św. śpiewano: „Chrystus Pan karmi nas Swoim Świętym Ciałem, chwalmy Go na wieki”, a mój wzrok zatrzymał ornat kapłana na którym był - wyhaftowany złotymi nićmi - wielki kielich ze św. Hostią.

    Przez ciało przepłynął wstrząs, serce skurczyło się, a łzy zalały oczy. Przez witraż z MB Fatimską padł na mnie strumień słońca, które wyszło zza chmur. To trwało chwilkę i powtórzyło się z jeszcze większą mocą podczas otrzymywania błogosławieństwa na zakończenie Mszy św.!

    Popłakałem się i musiałem ścierać łzy spływające po twarzy, a ze świątyni wychodziłem śpiewając: „Chrystus Pan karmi nas Swoim Świętym Ciałem, chwalmy Go na wieki”.

    Ludzie myślą, że pomoc z Nieba otrzymujemy w momencie zagrożenia życia. Zobacz przykład „zwykłego” działanie Matki Bożej. Napłynęło, aby uszkodzony lakier błotnika zakleić reklamówką.

    W ten sposób trafiłem do sklepu motoryzacyjnego, gdzie spotkałem męża siostry zainteresowanej podziałem spadku. Poprosiłem, aby ona zaczęła negocjacje, bo mnie nie wypada, a należy mi się największa jego część.

    Jak odczytałem intencję? Wzrok przykuł obrazek z relikwiami o.M.M. Kolbego z Matką Bożą za jego osobą oraz poświęcony obrazek św. Rodziny z Matką pochyloną nad żłóbkiem. Żonie przekazałem, że oddałem ją opiece MB Fatimskiej. Tak wypowiedziała się intencja. Popłynęła cała moja modlitwa z koronką do 5-u św. Ran Pana Jezusa.  

     Ponownie otworzyłem „Kazania Świętokrzyskie”, gdzie trafiłem na słowa o zwycięstwach Matki Bożej:

- nad grzechem przez Niepokalane Poczęcie

- nad pożądliwością przez swoje dziewictwo

- nad śmiercią przez swoje zaśnięcie i wniebowstąpienie!

    Tam też były słowa o Matce Bożej, „Która przytula swe Dziatki do Serca pełnego miłości”. Kończę, a w ręku znalazł się obrazek św. Józefa przytulającego Dzieciątko z napisem  „Opiekun naszej rodziny”...                                                                                                                                APEL