Św. Apostoła Andrzeja
Św. Paweł od ołtarza mówi, że Bóg „/../ rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają”. Rz 10, 9-18 Tak jest naprawdę i ja mogę to poświadczyć.
Dzisiaj Pan Jezus powołuje Apostołów: "Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi". Mt 4, 18-22 Tak stało się ze mną...w 1988 roku!
Komunia św. ułożyła się „ochronnie”, a pokój zalał duszę. Na poczcie odebrałem życzenia imieninowe, gdzie były słowa o pogodzie ducha, a to wielka łaska Boga. Posłuchałem natchnienia i wymieniłem opony, bo nadchodzi zmiana pogody (zawroty głowy).
W podziękowaniu za wszystkie łaski trafiłem na Mszę św. wieczorną, którą przekazałem Matce Bożej. W ręku znalazł się wielki wizerunek MB Pocieszania (ktoś wyłożył cały plik). Niespodziewanie napłynęła bliskość Bożej Rodzicielki, a z duszy wyrwało się:
„Matko Moja! Matko Jezusa! Pani nasza. Pocieszycielko nasza.
Święta Boża Rodzicielko
Królowo mojego serca i mojej duszy
Orędowniczko moja u Boga
Matko Prawdziwa i Matko nasza
Pocieszycielko Strapionych
Matko Pocieszenia! Prowadź mnie każdego dnia
i weź moje sprawy w Swoje Ręce"...
Komunia św. ponownie wygięła się ochronnie jakby z pęknięciem. Post, ale dzisiaj są moje imieniny, a więc miałem dyspensę i spożyłem dwa pączki oraz mandarynki... APEL