W życiu ludzkim króluje bylejakość, która wynika z naszej nędzy. Żona poprawiła po mnie malowanie płotka przed blokiem,a ja juz wiem w jakim kierunku zmierza doba duchowa.

    Podczas smakowania loda wypadła mi plomba, którą założono przed kilkoma dniami. Kolega spieszył się po odbiór dziecka ze żłobka...

    - To wszystko przez tanie lody z "Biedronki" (rożek za złotówkę)...stwierdziłem, a dla rozluźnienia atmosfery opowiedziałem o pacjentce, która „ożyła” po moim stwierdzeniu zgonu. Wigilia, dzielimy się opłatkiem, a z pogotowia wzywają ponownie. Popsuta kolacja, bo zmarła mieszkała w odległej wiosce.

    Po śmierci następuje skurcz niektórych mięśni i może pojawić się np. ruch kończyny. Faktycznie zmarła, ale niepokój pozostał.

    W TV pokazano taśmę z automatami w fabryce montującej samochody. Wszystko kontrolują komputery. Śruba musi być dokręcona 30 obrotami i komputer wyłapie każdy błąd. 

    Natomiast ja muszę poprawić przymocowanie karnisza, bo jeden z wkrętów „puścił”, a wcześniej na przystanku znalazłem akt małżeństwa i kwestionariusze. Zawiozłem do urzędu i zawiadomiłem policję. Poszedłem też do urzędu skarbowego, bo nie zgłosiłem otrzymanego spadku (10 lat wstecz).

    Dzisiaj Pan upomina naród wybrany i zapowiada jego ukaranie, bo „/../ za srebro sprzedają sprawiedliwego, a ubogiego za parę sandałów; w prochu ziemi depcą głowy biednych i ubogich kierują na bezdroża; ojciec i syn chodzą do tej samej dziewczyny, aby znieważyć święte imię moje. Na płaszczach zastawnych wylegują się przy każdym ołtarzu i wino wymuszone grzywną piją w domu swego Boga”. Am 3

    "Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga. /../ Ty, co nienawidzisz karności /../ widząc złodzieja, razem z nim biegniesz i trzymasz z cudzołożnikami. /../ Zasiadłszy przemawiasz przeciw bratu, znieważasz syna swojej matki”. Ps 50/49

    Całe nabożeństwo to był moment, gdy wzrok przykuła Eucharystia trzymana przez starszego kapłana, która w uniżeniu została skierowana w nasza stronę. Łzy zlały oczy. Później przekazał młodszemu słudze znak pokoju i ze złożonymi dłońmi adorował Boga.

    Pan Bóg wie o naszej słabości i dał tylko maleńki promyk Swojej Miłości, bo to było uderzenie pioruna w moje stare serce...                                                                                                                                                                                                                                                            APEL