Sarenka wodna ryczy w bezsilności, bo szop porwał jej kilkudniowe maleństwo, które schowała w zaroślach. Czym różni się to od płaczącej właśnie siostry porwanego i zabitego Olewnika? A czym od bezsilności ofiar i ich rodzin z kopalni „Wujek”...proces trwał 30 lat.

    Jeszcze protest uchodźców czeczeńskich w Polsce. Rusek przegonił ich z ojczyzny, a ktoś ich oszukał i przywiózł do nas! Grzegorza Przemyka zabito 26 lat temu i nikt za to nie odpowiedział.

    Teraz płyną obrazy z Chin, gdzie jest wiele niesprawiedliwości i ludzie ze swoimi krzywdami zjeżdżają się do Pekinu, ale tam pakowani są do policyjnych autobusów i zawożeni do psychuszek. Żądasz uporczywie należnej zapłaty? Elektrowstrząsy! Jak może nie podobać się władza, która chce dobra ludu? Kuracja sprawia, że stajesz się chory psychicznie!

    Czas płynie, a towarzysze tkwią w grzeszności i strasznie boja się rocznic swoich wyczynów. Przecież mieliby już dawno to przebaczone, ale wolą; „patrz w oczy i kłam”! Nawet tym zdradzają swoją przynależność. Gdzie trafi taki, gdy jutro umrze, a umrze...jako nieszczęśnik oddalony od Boga! Trwanie w grzeszności to wielkie nieszczęście...już tutaj, a nie mówię o wieczności. Odrzucasz bowiem miłosierdzie Pana Jezusa.

    Na osłodę dla ofiar stanu wojennego i ich rodzin dano wywiad z Jerzym Urbanem, który wspomina strach przed bojówkami „Solidarności”. Prawdę mówiąc większość Polaków nie żyje tą rocznicą, ale poganie nadal boją się...”najważniejsze, aby się nie wydało”!

    Zaczynam zapis, a trwa transmisja protestu robotników w W-wie. Na logo ośmiornica, która oplotła moją ojczyznę, a nie widzi tego prezydent, służby specjalne, posłowie i opozycja. Dla odwrócenia uwagi ludu pracującego miast i wsi rzucono dwie „wielkie” sprawy;

1. prokuratorskie zarzuty dla Mariusza Kamińskiego (chyba przeciek popłynął z Urzędu Ministrów). Czuma udaje, że nic nie wie, a premier uspokaja, że „jeżeli jest niewinny to nie ma się czego bać”. Tak czynią Polacy Polakowi?

2. „Super Ex” ujawnił skandaliczne zdjęcia z balangi narkotykowej senatora Krzysztofa Piesiewicza...sprawa dawna, ale wypłynęła wczoraj!

     Właśnie trwa akcja pisania listów (Amn. Inter.) broniących ofiary niesprawiedliwości w różnych krajach na świecie. Napisałem do Mariusza Kamińskiego (skrót);

   << Niech Pan wie, że prawdziwi Polacy nie zapomną dobra, które Pan uczynił, a to dobro jest ponadto zapisane w Niebie. Bardzo Pana proszę, aby nigdy nie zwątpił Pan w sens swojego postępowania. Proszę pocieszyć żonę (...). Tutaj opisałem moje perypetie związane z obrona krzyża Pana Jezusa i podobnym odwetem.

    Moją ojczyznę spotkało wielkie nieszczęście. Mam pretensję do Jarosława Kaczyńskiego, że pozwolił na powrót mafii komunistycznej, której Pan jest właśnie ofiarą. Nic teraz nie poradzimy. Dodatkowo zostaliśmy sprzedani poganom europejskim. Prezydent nie zauważył Znaku Boga. Pióro najwyższej kategorii „zepsuło się”.

    Z natchnienia Bożego będę wołał za Pana i przekażę Pana osobę ochronie Świętego Michała Archanioła. W kontaktach z fałszywymi ludźmi niech Pan wskazuje na podłość. Proszę nauczyć się kilka słów od Niesiołowskiego; to podłe, niegodne, kłamliwe, fałszywe, ukartowane...

Pan jest osobą dobrą, cichą i wrażliwą. Proszę wskazywać na momenty prowokacji. Mówić twardo, głośno, wolno i mało. Zawsze powtarzać; za moją prawość w służbie Bogu i ojczyźnie. Zrobiłem, bo miałem do tego prawo. Niech się wytłumaczy ten,  który mi to robi...>>.              Szczęść Boże

    200 Czeczenów w akcie rozpaczy zablokowało tory. Płacze z nimi Polka w mundurze służb porządkowych, bo tam są dzieciątka na wózkach. W ten sposób chcą wykrzyczeć swój protest przeciwko życiu gorszemu niż świnie.

    W kilku ratach odmawiałem modlitwę za protestujących przeciw niesprawiedliwości, a Pan Jezus zdarzeniami potwierdził odczyt intencji. Podczas drzemki znalazłem się w Sanktuarium Kałkowie-Godowie, gdzie jest wieża „Golgota” z widokiem na góry...poleciałem w dół i nic mi się nie stało, bo zostałem uchwycony przez Aniołów. Przez to Pan mówi „nie bój się"!

    Dziwne, bo w tym momencie w starych zapiskach znalazłą sie refleksja po przeczytaniu w „Dialogu” o Opatrzności Bożej; nic nie dzieje się bez wiedzy Boga, który próbuje nasze cnoty lub pragnienia.

   Dzisiaj obraduje mój samorząd lekarski. Jest to instytucja niezgodna z demokracją (przymus zrzeszania się). Napisałem do nich protest, bo są tam przewlekle chorzy na władzę. Ostrzegłem, aby nie uczestniczyli w pełnej Mszy Świętej, ponieważ opowiedzieli się za powaleniem krzyża Pana Jezusa.

                Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie. Szanowny Pan Andrzej Włodarczyk

     << Moja sprawa jest na czasie, bo teraz można już powalać krzyże (usunięto przydrożne z ok. W-wy). Dzisiaj wiem, że zdrowi psychicznie są tylko ateiści i wrogowie Zbawiciela, a wśród kolegów lekarzy wielu jest "mądrych tego świata".

    Ta większość bardzo lubi oprawę religijną wszelkich naszych uroczystości. Dlaczego piszę? Mam prośbę, aby Pan nie przystępował do Komunii świętej, bo opowiedział się Pan za powalającym krzyż Pana Jezusa. Proszę przekazać moją prośbę kolegom, którzy uczestniczyli w tym niecnym procederze.

    Rada z głębi serca; jeżeli ma Pan honor powinien Pan zrezygnować z dalszej "działalności" w naszym samorządzie. >>

Przesuwają się protestujący przeciw niesprawiedliwości.

1. Nigdy nie oglądam TVP „Kultura”, a dzisiaj płynie tam dokument dotyczący protestu robotników z Poznania („Cegielski”) z 28.06.1956. Ludzie pracowali bardzo ciężko, a jedli chleb z pieczonymi pyrami (kartoflami). Wybuch. Tow. Cyrankiewicz zastosował czołgi. Strzelano do niewinnych ludzi...ot, tak!

2. Wywłaszczenia Polaków...żyjesz 35 lat i nagle w majestacie prawa dom oddają niemieckiemu właścicielowi.

3. Właśnie uniewinniono oprawców studenta Pyjasa...przedawnienie!

4. mignięto sylwetką ks. Jerzego Popiełuszki

5. protesty ludności w Augustowie (obwodnica)

6. „Gazeta Polska” napastowana bezprawnie przez służby specjalne...

                                                                                                                              APEL