Minęła północ na dyżurze, a ja tuż po poście zjadam spóźniona „kolację” oglądając „głupizmy”...film z kobietą wykorzystującą mężczyznę po urazie czaszki, który ma stały wzwód.
Przebudziłem się z koszmarnego snu i zacząłem wołać: „Ojcze! Proszę Cię o Twój Pokój i Twoje Światło...Jezu....Matko!"
Pojawił się obraz Pana Jezusa na krzyżu, a we mnie wstąpiła wielka moc i pokój! W sekundzie zrozumiałem co oznacza krzyż Pana Jezusa jako Źródło Mocy!". To jest największe cierpienie zastępcze.
Tak, ponieważ Pan Jezus w ten sposób otworzył Królestwo Niebieskie! Dlatego tak ważne jest dobrowolne przyjmowanie naszych cierpień z ich przekazywaniem za innych, co jest wypełnieniem zalecenia: „jedni drugich brzemiona noście”.
Zacząłem modlitwę i pragnę kąpieli pod prysznicem, a od Przeciwnika Boga napływa ostrzeżenie: „nie myj głowy, bo będzie wyjazd”. Dużym sukcesem Szatana jest przekonywanie, że „kuszeni są tylko święci”! Mnie na razie daleko do tego stanu, a już mam podsuwane wszystko odwrotnie.
Przed wyjazdem do ojca ziemskiego (imieniny) odmawiałem cz. bolesną różańca, a na miejscu dowiedziałem się, że zmarł mój przyjaciel z ławy gimnazjalnej.
Rano zawołałem do Boga Ojca o Jego Pokój i dzisiaj był wyjątkowy, bo córka była cichutka, a żona łagodna. Padłem na kolana i zawołałem: "dziękuję Ci, Panie Jezu za Twój Pokój! Panie Jezu, Ty wszystko wiesz o mnie". Sam zdziwiłem się skąd mam takie zawołania modlitewne, bo to dopiero 3-4 rok po nawróceniu w połowie życia!
W ciemności padłem na kolana i wołam dalej, bo przypomniał się zmarły kolega:
„Jezu!...proszę Cię w intencji jego duszy. Ty, Jezu znasz naszą marność. Mnie spotkał dar od Boga Ojca i wiem o Tobie! Bądź Jezu łaskawy dla niego. Wiem, że pragniesz przebaczać, a możesz wszystko! Cóż ja, marność nad marnościami! Matko! Proszę Cię bądź z moim kolegą na sądzie, bądź też na moim."
Jakże pięknie jest to urządzone, bo niespodziewanie ktoś woła za zmarłego, wstawia się, ofiarowuje swoje cierpienia i modlitwy!...
APEL