Nic nie zapowiadało tak podłego dnia. W nocy lało i wiało, wciąż spadał śnieg z dachów, a później wszystko zamarzło. Wstałem o 4.00 i dotrwałem do pierwszej Mszy św. o 6.30 na której nie miałem przeżyć, bo byłem senny.

    Myślałem, że dzisiaj nie będzie dużej ilości chorych, ale zapomniałem o tym, że były dwa dni wolne. Trafiłem na straszliwy nawał i specjalny zestaw potrzebujących pomocy. Wchodząc do poczekalni zażartowałem, że trzeba być naprawdę zdrowym, aby w taką pogodę przybyć do lekarza! Zaczyna się:

- nie była w pracy od 7 dni i żąda za ten czas zwolnienia lekarskiego!

- facet nie wie gdzie pracuje, a nie zabrał odpowiedniego dokumentu

- chory psychicznie przestraszył się pisma z ZUS-u i przybiegł, bo martwi się o rentę

- przybyła chora, która nie miała 3 złote na lek, a ja też nie miałem grosza w kieszeni...kilka razy jej pomagałem

- wzywają na wizytę do chorej psychicznie, a byłem już u niej i wymaga prowadzenia przez specjalistę

- powtórki leków w poniedziałek...zawsze wpada sanitariusz dla kogoś znajomego

- o 15.00 przybyła ostatnia, bo wcześniej nie chciało jej się czekać!

    Chwilami wołałem z płaczem: „Jezu! zmiłuj się nade mną”. Przyszedłem z sercem na dłoni, a tu nachalność, wpadanie, bo „ja pierwszy”, nie widzenie łaski posiadania lekarza i brak delikatności. Tak będzie do 16.00! Jeszcze wizyta domowa...

    W „Rozmowach w toku” pokażą uczniów dręczonych przez starszych kolegów...jeden po urazie czaszki dostał padaczki i popełnił samobójstwo. Rodzące w szpitalu ginekologa sadysty, którego później uśnięto. Biedni, sądy, urzędy, dzieci w rodzinach patologicznych, źli sąsiedzi.

    Pokazano okropny blok z menelami. Nękanie przez SMS-y, internet, telefon. Facet zapłacił dług za telefon, a centrala dalej go nękała i włóczyła po sądach. Jeszcze zły pracodawca i czyściciele kamienic w centrum W-wy. Nękanie przy pomocy inwigilacji.

    Nawet „patrzył” art. „Policja nęka”. Nic nie cieszy...głupi Majewski-show. Mafia nęka zakłady. Piszę, a w telewizji płynie program „Sąsiad terrorysta”. Psychiatrę w Anglii nękała pacjentka. Teraz, gdy to przepisuję (11.01.2014) płynie informacja o chłopczyku, który popełnił w sądzie samobójstwo, ponieważ rozdzielano go z biedną matką, którą wcześniej usunięto z mieszkania...

                                                                                                                   APEL