Na Mszę św. o 7.30 pojechałem niewyspany i drętwy, ponieważ pisałem od 2.00 z chwilką odpoczynku. Ból zalał serce przy pieśni „Ludu mój ludu /../ jam cię wyzwolił z mocy faraona, a tyś Mi włożył krzyż na me ramiona”.

    Od ołtarza płynęło Słowo - mojego ulubionego proroka - o Zbawicielu (Iz 42, 1-7): „/../ Duch mój na nim spoczął /../ on z mocą ogłosi Prawo”. Pan przybył, aby otworzyć „oczy niewidomych /../ z zamknięcia wypuścić jeńców, a z więzienia tych, co mieszkają w ciemności”.

    Popłakałem się podczas śpiewu Ps 27/26 „Pan obrońcą mego życia, przed kim miałbym czuć trwogę? /../ Nawet, gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem /../ choćby napadnięto mnie zbrojnie, nawet wtedy zachowam swą ufność /../”.

    Jak Pan to wszystko układa, bo teraz, gdy to piszę pokazują zabitych w Syrii gazem bojowym (sarinem). Dziennikarze trafili do Aleppo, gdzie w zniszczonym budynku leżało porzucone niemowlę, które przez 2 miesiące nie było przewijane. W sercu pojawił się "Katyń" i Smoleńsk oraz zestrzelenie holenderskiego samolotu pasażerskiego nad Ukrainą. Ogarnij cały świat. Właśnie na Onet.pl Korea Północna grozi atakiem nuklearnym na USA. Napisałem tam komentarz:

                                                         Proszę Państwa.

    <<  Nic nie da żadna dyskusja, bo wojna trwa nad nami (duchowa) pomiędzy Państwem Szatańskim (większość) a Królestwem Bożym. Milowymi krokami nadchodzi Apokalipsa i Paruzja. Tej wojny nie wygramy śr. militarnymi!! Nie kasujcie moich wpisów, bo nic nie da ukrywanie Prawdy. Większość "mądrusiów" nie uznaje istnienia świata nadprzyrodzonego.

     Nie pokonasz Lucyfera bombami atomowymi, gdy jego istnienie jest negowane (+- w 90%). To upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji, który ma wielu zwolenników pragnących "władzy na światem". Jest już za późno. Ostrzegam czytających, nie jako nawiedzony, ale wiedzący (mistyk świecki)... APEL

~wrocławiak do ~APEL: A co ty możesz wiedzieć człowieku o tych sprawach? Skąd możesz wiedzieć ty i wielu innych, że zbliża się Apokalipsa albo Paruzja? Kiedy uczniowie spytali Jezusa Chrystusa o to kiedy to nastąpi odpowiedział im, że tego nie wie nikt tylko Ojciec. Więc nie strasz ludzi bzdurami wyssanymi z palca, a jak jesteś wierzący to pomódl się do Boga żeby ta wojna nie wybuchła.>>

    Mojej odpowiedzi już nie dano...

                                                                              Bracie!

    << Z twojej uwagi odczytuję, że należysz do „mądrusiów”, którzy jak w PO schodzą z tematu i „trują” na temat zabierającego głos. Jestem lekarzem, byłem pokerzystą jak Wiśniewski, a przy tym wypiło się zawsze „coś tam, coś tam”.

    Teraz wiesz kim byłem, a Bóg może zawołać także Ciebie. Powtarzam: 90% ludzkości nie wierzy w istnienie Szatana, a na mojej stronie przeczytasz jak działa. Nie wygramy tej wojny rakietami, a wiara zanika. Nawet w Kościele Świętym nie usłyszysz o Przeciwniku Boga. To tak jakby służby specjalne nie mówiły o bandytach.

   Jaki jest nasz ratunek? Jak mamy wygrać z islamistami, a przecież jest tylko Jeden i Jedyny Bóg, który się objawił i podał Swoje Imię: „Ja Jestem”! Jest za późno, bo nawet na forach takich jak ja traktuje się jako chorych. >>  APEL

    Wróciłem na Mszę św. wieczorną na której podczas czytania Ew. J12, 1-11 pojawił się ból duchowy i łzy w oczach (słodycz krzyża), bo Arcykapłani postanowili stracić - oprócz Pana Jezusa - także Łazarza. Jego wskrzeszenie było świadectwem wielkiego cudu Boga naszego i przez to odciągał Żydów od ich dotychczasowej wiary.

    Przywódcy duchowi dalej czekają na Jezusa (Tego, Który Zbawia). Zostali wyprowadzeni z Egiptu, a wpadli w prawdziwą niewolę, bo trwają w odwróceniu od naszego wspólnego Boga Ojca.

    Po powrocie Pan sprawił, że trafiłem na film „Syberiada polska” dramat historyczny, 2013. Nigdy nie obejrzałbym tego filmu, bo jego emisja była specjalnie nałożona na „Katyń” oraz obchody „dziesiętnicy” Smoleńska.

    To wstrząsające losy wysłanych do obozu „pracy” na Syberii, gdzie dowódcą był opętany nienawiścią do Polaków, których zabijano ciężką pracą przy wycince drzew, niedożywieniem, specjalnym znęcaniem się psycho-fizycznym, wskazywaniem na dywersję, zabieraniem dzieci, itd. Tam jest pokazana Prawda, że „kto nie z nami, ten przeciw nam”.

    U nich ten system trwa dalej, a ich metody ich pracy można ujrzeć w strukturach naszego państwa. Ja zapoznałem się z tym w Naczelnej i Okręgowej Izbie Lekarskiej w W-wie, ale tak jest we wszystkich samorządach, które mają strukturę sycylijską.

    Zapytasz jak walczyć z demonicznym bestiami. Na nic tu rakiety samosterujące i bombowce. Tylko wołanie do Boga, pokuta, wieczna adoracja Najświętszego Sakramentu, której Szatan nienawidzi tak samo jak Matki Niepokalanej.

   Wszyscy powinni uczestniczyć codziennie w Mszy św. Każdy kraj powinien mieć tysiące tysięcy wizerunków i wielkie obrazy Boga Ojca z objawienia s. Eugenii E. Ravasio, a Królem Duchowym trzeba ogłosić Pana Jezusa. Po przeszkodach uczyniono to, ale szybko  zapomniano! Kwiaty składamy zmarłym ludziom, a ich dusze nie potrzebują tego. Tam już wiedzą jaka jest hierarchia w Królestwie Niebieskim.

    W tym czasie odsunięci od władzy pragną państwa świeckiego czyli demonicznego i głosowali przeciwko wspomnieniu MB Fatimskiej. Kłaniasz się Bogu Objawionemu lub Lucyferowi. Czyń jak chcesz, masz wolną wolę, ale czas płynie i zobaczysz owoc swojego życia...

    Nie wiedziałem, że w ramach tej intencji będę oglądał TVP1 wstrząsający film „Zabić Jezusa”...to naprawdę okropności od zamordowania niemowląt w Betlejem do śmierci Zbawiciela. Płakałem jak dziecko przy niektórych scenach...

                                                                                                                               APEL