Przed wyjściem na Mszę św. „spojrzał” piękny obraz św. Józefa z lilią i Dzieciątkiem trzymającym kulę ziemską, który w sobotę zabrałem ze śmietnika. Ja mam wielki kult do ziemskiego ojca Zbawiciela, który był pięknym i czystym do końca.

    Teraz jest jest także moim opiekunem...szczególnie w sprawach gospodarczych i różnych naprawach. Zmarnowałem dwa dni na zapoznanie się z nowym laptopem. Po modlitwie miałem wskazaną przyczynę "rozjeżdżania się" zapisów (konsola dotykowa).

    Dzisiaj Piotr i Paweł po przybyciu do Ikonium dowiedzieli się, że poganie z władzami chcą ich ukamienować. Podczas spotkania w Listrze spotkali człowieka z porażeniem kończyn dolnych od urodzenia. Paweł na świadectwo mocy Bożej zawołał do niego: <<Stań prosto na nogach!>> Ten zerwał się i zaczął chodzić.

    Lud chciał ich uznać za Bogów, którzy przybrali postać ludzi, a oni rozdarli szaty dlaczego to czynią? „Nauczamy was, abyście odwrócili się od marności do Boga żywego /../ >>.

    Natomiast Pan Jezus powiedział (J14, 21-26) wprost do mnie:

1. nauka Moja jest od Tego, „który Mnie posłał, Ojca”

2. kto zachowuje moje przykazania, ten Mnie miłuje

3. „Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego /../”.

4. „/../ Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego i będziemy z nim przebywać /../”.

    Tak to czuję i dlatego płakałem w samochodzie podczas przejazdu na poranną Mszę św. a Eucharystia przewijała się wielokrotnie do przodu i ułożyła w zawiniątko...jako posiłek dla pracującego na roli Bożej!

    Po zjednaniu z Panem Jezusem popłakałem się przy pieśni: „Panie Jezu do mnie przyjdź i do mego serca wnijdź”, a teraz, gdy to opracowuję z radia płynie piosnka: „A kiedy do mnie przyjdzie Zegarmistrz Światła Purpurowy...”.

   Ja wiem, gdzie trafię na wieki wieków czyli na zawsze! To będzie Królestwo Boga, a ja „będę jasny i gotowy" na spotkanie z Bogiem w Trójcy Jedynym. Popłakałem się, ponieważ napłynęła osoba Zbawiciela, Świętego Świętych, Syna Boga naszego, który Objawił się wszem i wobec, a wszystko, co obiecał spełnił. Teraz czeka na nasz powrót!

    Sam zobacz, bo to tylko 40 minut, a ja doznałem tak wstrząsających przeżyć duchowych z płaczem z powodu miłości do Pana Jezusa.

   Nasz Tata wszystko pokazuje, bo wielu ojców ziemskich czeka na powrót swoich dzieci (ucieczki, odwrócenie od rodziców, spotkanie „prawdziwej” miłości). Deus Abba (Tata) ma takich miliardy i w tej chwilce Jego Oczy - tak jak moje - zalewają święte łzy, bo dla wielu męka Syna Bożego pójdzie na marne!

    Serce chciało mi pęknąć i zaczęło krzyczeć: "przyjdź Ojcze, bo czekam na Ciebie...z Synem i Duchem Świętym. Nie chcą Ciebie, bo żyją tylko tym światem, który idzie ku zagładzie. Trzymaj mnie na tym zesłaniu dla Siebie...dla dawania świadectwa wiary i wskazywania drogi innym!"

   Zobacz jak niezmienna jest nasza miłość do Boga. Właśnie mam resztkę zapisu z 31.12.1993, który dotyczy tej intencji...

   <<Podczas słuchania smutnej piosenki wzrok padł na duży obraz Jezusa Miłosiernego, a serce zawołało do Zbawiciela: „Jezu mój! Jakże jesteś samotny dzisiaj, gdy większość zapomina o Tobie”!  Łzy zalały oczy, ponieważ tęsknoty za Panem Jezusem nie ukoi nic poza Chlebem Żywym. 

   Na ten moment książeczka „Anielska dusza” otworzyła się na słowach umierającej dziewczynki zjednanej z Panem Jezusem w Eucharystii: „Tak mi błogo, jak nigdy dotąd. Chciałabym codziennie przystępować do Komunii św."!

     Kapelan udziela Ostatniego Namaszczenia, a dziewczynka zatopiona w modlitwie mówi z mocą: „Tak, kocham bardzo, bardzo kocham Pana Jezusa”, a w momencie samej śmierci woła: „Boże! Boże! Boże!”...

    Moje oczy znowu zalały łzy i świadomość, że jej dusza żyje...tak samo jak s. Faustynki, a właśnie Vassula Ryden woła do Pana Jezusa:

    „Włączmy się do procesji Twoich Aniołów otaczających Ciebie, mój Boże /../ Uczmy się od Nich jak Cię adorować wokół Tabernakulum”. Pan Jezus poprosił ją, ale to dotyczy także mnie: „ugaś ognie dusz przebywających w czyśćcu /../ Kilka z nich może wreszcie dojść do Mnie”. >>

   Z miłości do Pana Jezusa wróciłem na dzisiejsze (15.05.2017) nabożeństwo majowe z późniejszą Mszą św. wieczorną...

                                                                                                                              APEL