Nie wiedziałem jak określić ten dzień, bo smacznie spałem w nocy z przerwą na pisanie. Ten wielki dar Boga odbierano w więzieniach „wrogom ludu” doprowadzając ich do obłędu. Dla mnie dodatkowo ważne jest czyste sumienie i pokój duchowy.

    Z drugiej strony są momenty w których trzeba czuwać. Przecież Pan Jezus w Getsemani został sam, a apostołowie - w tym czasie spali - jak zabici. Przypominają się słowa naszej premier Beaty Szydło do przewodzących UE: „Przebudźcie się”...

   To powtórzyło się po obiedzie, a wieczorem po błogosławieństwie Monstrancją w świątyni zauważyłem trzy ptaki, które krążyły w świątyni nad ludem. Ze względu na masakryczny upał odwiozłem do domu panią, która zasłabła jeszcze przed rozpoczęciem Mszy św.

   Kapłan przekazał, że dzisiejsza Msza św. jest w intencji parafian...w tym za mnie. Podczas czytania 1 Krl 3,5.7-12 Pan ukazał się Salomonowi w śnie i rzekł: <<Proś o to, co mam ci dać>>.

   To pytanie - w tym momencie - było skierowane także do mnie. Poprosiłem Pana o sprawny umysł, bo przede mną jest jeszcze wiele pracy...dla wiary i Boga. Łza zakręciła się w oku, bo przez dwa lata (nieświadomy tego) byłem truty oparami rtęci z zepsutego aparatu do mierzenia ciśnienia (2006-2008). Popłakałem się…

    Pan Jezus mówił w przypowieściach o Królestwie Bożym, którego jestem członkiem. Czytano też list-apel biskupów o trzeźwość. Ja nie mogę uczynić tego wyrzeczenia, ponieważ Bóg odjął mi nałóg.

   Eucharystia ułożyła się ochronnie na podniebieniu. Późnym wieczorem w ręku znalazł się „Poemat Boga-Człowieka” (Ks. 2, cz. 2), która otworzyła się na słowach Pana Jezusa dotyczących odpoczynku siódmego dnia z poświęceniem go Panu i swojemu duchowi.

   Pan Jezus uzasadniał to Mądrością Stworzenia. „Ciało człowieka, kiedy jest zmęczone, potrzebuje odpoczynku, jak ciało każdego innego stworzenia. /../ wypoczywa także ziemia /../ rośliny /../”. Pan wskazuje, że ten dzień jest przeznaczony naszemu dobremu i świętemu Bogu Ojcu. Trzeba wówczas znaleźć się w świątyni i być z rodziną...

                                                                                                                           APEL