Wspomnienie św. Dobrego Łotra

    Pan Bóg zadziwia mnie każdego dnia, bo ten zapis czekał na wspomnienie łotra ukrzyżowanego wraz ze Zbawicielem, który nawrócił się, otrzymał przebaczenie i obietnicę raju!

    Zaspałem, bo siedziałem do połowy nocy, ale Anioł powiedział: wstań i idź! Ktoś powie, że Bóg mówi do mnie jak do Abrahama lub Izajasza. Bóg mówi do każdego...przez wszystko, ale większość śpi z otwartymi oczami.

    Zerwałem się, a właśnie Mojżesz zaleca słuchania nakazów Pana: „Bo któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Bóg nasz, Pan (...) Któryż naród wielki ma (...) Prawo, które ja wam dziś nadaję? Tylko się strzeż bardzo i pilnuj swej duszy, byś nie zapomniał o tych rzeczach, które widziały twe oczy (...)". Pwt 4

    Jezus dodał, że przybył tylko uzupełnić to Prawo, a kto je wypełni „ten będzie wielki w królestwie niebieskim". Mt 5, 17-19

    Przypomniało się napominanie wodzów sodomskich i ludu Gomory: "Obmyjcie się, bądźcie czyści. Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu. Przestańcie czynić zło. (...) Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją (...) jeśli się zatniecie w oporze, miecz was wytępi". Iz 1, 10

    A także ostrzeżenie proroka Jonasza dla Niniwy, która miała być zniszczona, ale jej mieszkańcy uwierzyli Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory...nawet ich król siadł na popiele. Bóg ulitował się nad nimi.

    Po Eucharystii wielka radość i pokój zalała serce. Trzymałem Ciało Pana Jezusa w ustach jak największy skarb! 

    Wróciłem do kościoła, bo po krótkiej i nagłej chorobie zmarła żona sąsiada, którą jeszcze niedawno widziałem pełną werwy życiowej. Popłakałem się po ponownej Eucharystii i wołałem za umierających w tym czasie. 

    Nasz byt jest ulotny, bo możesz pomylić nogi. Kiedyś widziałem człowieka, który pchał wózek z wnuczkiem i nagle przeturlał się wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu...do śmierci brakowało pół obrotu.

    Podczas wchodzenia do gabinetu dentystycznego sam zawadziłem się o wycieraczkę i żartowałem, że na klepsydrach powinny być podane różne przyczyny zgonu np.; śmierć nagła lub umarł ze starości. W pogotowiu sanitariusze takie wezwania określali: umarł na śmierć i potrzebuje przepustki (karty zgonu).

    Nie czekaj na ostatnią chwilkę. W piątek 07 marca prorok mówił do każdego, który upadł z własnej winy, aby wrócił do Pana Boga i poprosił o przebaczenie jak św. Dobry Łotr.  Oz 14  Uczyń to, a podziękujesz mi, gdy się spotkamy.

    W praktyce bój toczy się o duszę do ostatniego zawołania. Wyobraź sobie radość w Niebie z nawrócenia w chwili śmierci Jurka, Adama, Magdaleny, Jana, Armanda i Janusza („ostatni będą pierwszymi”).

    Takie dusze porywane są przez Pana Jezusa i przeżywają szok, bo dowiadują się, że nie ma śmierci. Trafiają do czyśćca w pobliżu piekła, gdzie na pewno przerażają ich krzyki. Nie wiem czy to tylko moja wyobraźnia, ale właśnie sąsiad chory psychicznie znowu „robi remont mieszkania”: wali jak przy zbijaniu tynków i coś wierci w metalu.

    Masz rozum i nie szukasz Boga i Prawdy? Wiedz, że zostałeś zwiedziony przez Przeciwnika Boga, Buntownika o nadprzyrodzonej inteligencji.

    Dzisiaj, gdy to edytuję trafiłem na cmentarz i znalazłem przed grobem dziewczynki w wieku 1 rok i 3 miesiące z wielką figura Matki Bożej Niepokalanej na wężu...

    W zapiskach z początku nawrócenia trafiłem na wiersz „Krew” Jure Detela, gdzie są słowa: Umarły na śmierć, żywy jak sen /../ żyję dla cudzej śmierci. To prawda, bo ja już nie żyję dla siebie, ale dla cudzej śmierci...czyli dla zbawiania dusz!                                                                                                                               APEL