W tej intencji dam tylko moje trzy komentarze z reprezentującymi wrogów naszej wiary i Boga, których jest zatrzęsienie. Bak miejsca na przytaczanie wszystkich dyskusji...z blogów typu „Listy ateisty”, Goebbelsa stanu wojennego i matki Joanny od demonów (prof. Skrzeczyszyn), Judasza Kotlińskiego i ich dworaków: Kubusia Parchatka (TVN) i Czuby Wstrętnego („Super Stacja”)...

15.08.2012 r.

Tomasz Lis następnym premierem...

    To nie żart, bo naprawdę się nadaje. Ważna jest aparycja. Zna się na wszystkim. Wreszcie zrobi porządek z KrK. Swoim nie zaszkodzi, a nawet się odpłaci. Potrafi kłamstwo owinąć w bawełnę bez "świecenia oczkami". To człowiek zdecydowany, dobrze wykształcony i ma za sobą elity. Panie Redaktorze Naczelny! Ojczyzna wzywa...

09.04.2013

Wujostwo Janusza Palikota...

   Pan Janusz swój upadek widzi w Leszku Millerze, którego błaga o opamiętanie, a nawet dał wizerunek Pana Jezusa z Najświętszym Sercem ze „śmiesznym podpisem”...”Kochaj bliźniego swego jak Oleksego”. Po drodze świętował wielkim kielichem udany zamach w Smoleńsku...
                                                                       Panie Januszu!

    Pan jest w wielkim błędzie i wini za wszystko Leszka Millera i apeluje do członków SLD. Ostrzegałem Pana, aby nie szedł Pan tą drogą i wołałem do naszego wspólnego Ojca (ofiarowałem też Msze św.), aby coś z Panem uczynił. Zalecam, aby ten wpis zachował Pan na świadectwo wiary. To dopiero początek Pana prawdziwego upadku...
    

                                                                       Panie Pośle!

    Pana najbliższy kolega partyjny to Armand Ryfiński...gwiazda Michalikowej „Super Stacji” z onanistą Kubą Wstrętnym. Gdzie Pan chce dojść z takimi ludźmi przy błogosławieństwie Judasza Kotlińskiego? Marzy wam się pogański raj, a kochający Boga i ojczyzną to dla was oszołomy. Jeżeli czyta to jakiś prokurator to proszę o interwencję. Nie chcę odpowiadać przed Bogiem za zaniechanie…

   Moja rada. Niech Pan porzuci…już dzisiaj tą drogę, bo prowadzi Pana do opętania intelektualnego. Nie posłuchał mnie Donald Tusk w 2008 roku (zaleciłem mu rezygnację, którą uzasadniłem) i zobaczy Pan jak skończy!

08.04.2013

Czerwony Inkwizytor Armand Ryfiński...

   Ten poseł za cel swojego życia postawił sobie walkę z Kościołem świętym, a jest bezkarny, bo chroni go immunitet. Można powiedzieć, że oszalał na tle nienawiści do Boga Prawdziwego i wiary świętej.

  Doznałem szoku po przeczytaniu kilku jego bluźnierczych wpisów (ryfiński.blog.pl)...za które powinien trafić do więzienia:  1. Człowiek stworzył Boga, a nie Bóg stworzył człowieka… 2. Dyskryminacja katolików 3. Niech błogosławiony ząb i napletek mają nas w opiece.

    W dniu 05.04.2013 szydził z relikwii i tam jest „komentarz” w którym bluźnierca określający siebie jako ~Najświętszy Napletek Chrystusa napisał…

    >Hostię w kształcie Napletka Świętego daj nam Panie… W momencie konsekracji Napletek Jezusa staje się prawdziwym Napletkiem Boga…z pewnością więcej wierzących uczestniczyłoby czynnie w eucharystii. 

                                                                 Panie Pośle!

    Co się z Panem dzieje? Od lat mafia komunistyczna sprzedaje Polakom mięso z padliny, wciska sól  drogową, odświeża 5-letnie rybki, przejmuje kamienice...rynek relikwii też prowadzą towarzysze z Pana opcji. 
    W dniu kultu Najśw. Serca Pana Jezusa wyjeżdża Pan z „napletkiem Chrystusa”. Przebija Pan serca katolików, a także Serce Boga, naszego wspólnego Ojca!

    Zrobiono z Pana posła i teraz trzeba się odpłacić? Pisze Pan też żenujące brednie niegodne człowieka: „Karol Wojtyła będzie mógł za pośrednictwem swojego zęba przyglądać się życiu wiernych”…

    Poganie mogą wydawać nawet miliony za jakąś rzecz po idolu, a katolik nie może mieć pragnienia posiadania czegoś po świętym. Dałbym wiele, aby mieć kawałek ołówka, którym s. Faustyna pisała „Dzienniczek”. Cóż dziwnego jest w tym pragnieniu? Wyśmiewa Pan też modlitwy i gloryfikuje bluźnierców. Proszę się opanować, bo obowiązuje Pana przysięga poselska, a nawet zwykłe człowieczeństwo.

                                                                   Panie Armandzie!

    Kiedy ostatnio był Pan w kościele? Na Mszy św. kapłan podaje mi Cud Ostatni…Eucharystię, a Pan wciska słowa o agitacji i racjonalnym myśleniu. Mnie nie przeszkadza Pana racjonalizm, ale ostrzegam, bo ma Pan duszę! Jej istnienie nie zależy od Pana poglądów…

    Co Pana obchodzi Sakrament Chrztu. Proszę zając się tymi, którzy duchowości szukają w pozycjach (joga), medytującymi członkami Kościoła Scjentologicznego czy św. Jehowy. Kto Panu wydaje rozkaz atakowania wiary katolickiej, jedynie prawdziwej?

   Pan nie jest ogłupiony przez poglądy z czasów narodzenia Pana Jezusa (wg Judasza Kotlińskiego…”Narodzenia Bachora”), bo jest pan człowiekiem XXI wieku. Przykre jest to, że obraża Pan uczucia religijne Polaków podobnych do mnie. Zakończę zdaniem z listu do Pana z 11.07.2012 r:
   << Proszę, aby Pan nie angażował się w zdejmowanie krzyża Pana Jezusa w Sejmie RP, bo Bóg ma czas. Ostrzegam Pana. Ja taki podniosłem…leżał powalony ze złamaną figurą Zbawiciela. Od 25 lat opiekuję się tym najświętszym miejscem na ziemi…symbolem grobu mojej Ostatniej Miłości.>>                                                                                                                                                                       APEL