Zaczynając ten zapis nie znałem intencji na którą zostanę naprowadzony, ponieważ przeplyną różne formy bólu związanego z ciałem: doznanie oparzenia, ukąszenia, złamania, zranienia lub potłuczenia. Dodaj do tego zawał serca, podpajęczynówkowy wylew krwi, skręt jelit lub uwięźnięcie przepukliny. 

    Na ten moment w TVN w serialu paradokumentalnym („Szpital”) pokazują zdarzenia z życia Polaków. Wg tej „szwabsko-kacapskiej” stacji kłócimy się, krzyczymy na siebie z napadaniem jedni na drugich.

    Dzisiaj w naszym kościele miała być Msza św. dziękczynna zamówiona przez naszego posła, który nie stanął w obronie krzyża zdemolowanego przez kolegę psychiatrę. Wcześniej przekazałem mu materiały związane z moją obroną wiary, a jego ostrzegłem, że będzie odpowiadał za to przed Bogiem.

    W drodze na groby rodziców, brata i babci kontynuowałem moją modlitwę za potrzebujących ratunku duchowego, a później trafiłem na nabożeństwo różańcowe i Mszę św. do wiejskiego kościoła pod wezwaniem św. Piotra i Pawła...

   Przed wejściem do tej pięknej świątyni chwyciłem twarz w dłonie i popłakałem się z powodu otrzymanej łaski. Jakby na znak trafiłem na rozważanie o ustanowieniu Eucharystii, a wzrok zatrzymała stacja drogi krzyżowej: „Pan Jezus zdejmowany z krzyża”, co zawsze oznacza „zdejmujesz mnie z krzyża...sprawiasz Mi ulgę w cierpieniu”.

   Św. Paweł mówił (Rz 8): <<Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? /../ Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? /../ Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? /../ "Z powodu ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź" >>. W sercu pojawili się fałszywi katolicy z Samorządu Lekarskiego chwalący się „opłatkiem” i fotografiami z uczestnictwa w Mszach św.!

    Kapłan mówił o cywilizacji śmierci, a ja ujrzałem cały świat i dążących do wojny...od Putina poprzez USA, Chiny z Koreą Północną i obecną sytuację w Syrii, Turcji z tragicznym losem biedaków uciekających ze swoich krajów.

   Ogarnij tragedię dzieci niesionych na „na barana” przez ojca - uciekiniera lub pchającego chorego na wózku inwalidzkim podczas bombardowania. Dzisiaj byłem na pobraniu krwi i tam popłakałem się, bo małej dziewczynce nie mogli wkłuć się do żyły!

   Przed Eucharystią padłem na kolana, a wcześniej poprosiłem MB Fatimską, aby „zabrała” mi schorzenie gardła, bo potrzebuję sprawności przy przekazywaniu świadectw wiary! Pomoc nadejdzie, bo analizując objawy odkryłem, że zostałem zakażony mononukleozą zakaźną przez kapłana, który podawał Ciało Pana Jezusa ze śliną innych...

   Dzisiaj były wstrząsające czytania dotyczący mojej sytuacji, a wcześniej śnił się krzywdziciel, kolega Konstanty Radziwiłł z postrzelonym lisem. Na ten moment ostrzeżono Pana Jezusa (Łk 13, 31-35): "Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić". Lecz On im odpowiedział: "Idźcie i powiedzcie temu lisowi /../”.

   Ja wiem, że kolega będzie ukarany, bo - w swojej chorobie władzy - porzucił samorząd lekarski dla zostania ministrem zdrowia, a to są całkowicie odwrotne „specjalizacje”. Zobaczycie, co się stanie z tym lisem. Nawet ostrzegłem centralę PiS-u przed nim, bo zrobi naszej ojczyźnie jakiś numer. Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis (12.10.2017) w Sejmie RP trwa atak na niego z żądaniem dymisji!

    Wielu jest podobnych do niego anty krzyżowców...o moralności  „lisiej i mnisiej” (wg Szczuki), bo udają katolików, a walczą z wiarą.

                                                                                                                                  APEL