Obudzono mnie z Nieba na pierwszą Mszę św. W kościele wzrok zatrzymał („patrzył”) wiz. Ducha Świętego, a psalmista wołał (Ps 97): „Niech sprawiedliwi weselą się Panu”. Jakże widzę Opatrzność Boża z morzem łask oraz pewnością życia wiecznego.

    Po Eucharystii słodycz zalała duszę, a właśnie siostra śpiewała: „skosztujcie i zobaczcie jak nasz Pan jest dobry”. Ty, który to czytasz wiedz, że mamy do czynienia z Cudem Ostatnim. Nie będziesz miał moich przeżyć (mistyka eucharystyczna), ale po czasie zauważysz moc i zapragniesz tego św. Chleba dla duszy...tak jak pragniesz „chleba naszego codziennego” (nigdy się nie znudzi).

    Ja biegnę do Domu Pana z powodu „głodu duszy”, ale Bóg bardziej ucieszy się z twojego przebudzenia i przybycia na takie spotkanie. Kto ma odwrócone dziecko, które nagle wraca - do domu rodzinnego - ten wie o czym piszę!

    W "wolne soboty wal do roboty"...od 7.40 - 13.30 trwał bałagan z nawałem chorych, było też dużo dzieci, ale to wszystko wg intencji:

- lek jest w aktualnym spisie, ale brak go w aptece

- rolniczce nie zapłacono za L4, ponieważ napisałem 29 dni, a płaca tylko od 30!...co mi się stało?

- dziewczyna po stosunku zażyła 3 tabletki wczesnoporonne i dostała krwotoku! 

- pchają samochód, któremu zepsuł się rozrusznik, a inny wiozą na lawecie

- idzie pijany magister z apteki

- pomyłkowo zbombardowano domy mieszkalne w Kabulu

- wypadki w W-wie, kasują park pod zabudowę

- obozy uchodźców

- protesty pacyfistów

- brudne „Morskie Oko”

- pijany prokurator szalał samochodem w W-wie

- uszkodzony telefon w domu, a żona smutna, bo w jej pęcherzyku wykryto (usg) wielki kamień

    Poszedłem na Mszę św. wieczorną, bo jutro mam dyżur w pogotowiu, a pijany podszedł do Komunii św. W drodze powrotnej - podczas odmawiania mojej modlitwy - Pan pokazał mi nędzę tego świata i nas samych: połamane znaki drogowe, rozbabrane budowy, zniszczone chodniki, puste domy i mieszkania, a ludzie nie mają gdzie się podziać.  

    Dzisiaj, gdy to przepisuję (20.10.2017) - oprócz tego, co zna każdy - trwa inwazja „uchodźców” jako jeden z elementów wojny hybrydowej...wyznawców Allaha ze sługami Boga Objawionego. Normalni ludzie (ja jestem „nawiedzony”) nie widzą trwającej już Apokalipsy. Wejdź: www.fakt.pl Odczytał straszne proroctwo Izajasza! Apokalipsa nadejdzie. Tam właśnie dałem mój komentarz...

                                                                                                                   APEL