Któż jak Bóg Jahwe

    Na Mszy św. o 7.30 kapłan niewyraźnie czytał list św. Pawła (Rz 4, 1-8)...dobrze, że wcześniej słuchałem czytań z transmisji nabożeństwa o 6.00. W serce wpadły słowa:<<Błogosławieni ci, których nieprawości zostały odpuszczone i których grzechy zostały zakryte. Błogosławiony mąż, któremu Pan nie liczy grzechu>>.

   Psalmista wołał razem w Ps 32[31], 1-2. 5. 11 „Szczęśliwy człowiek, któremu nieprawość została odpuszczona, a jego grzech zapomniany”. Natomiast Pan Jezus w Ew (Łk 12, 1-7) wskazał, aby strzec się obłudy ludzkiej, bo wszystko jest zapisane, a przecież to pokazano w knajpie, gdzie spożywano „komorniczki” i śmiano się z naiwności Polaków.

   Czynił to także Donald Lipa („mowa to sprawa ust”)...śpiewający z górnikami, nieświadomy, że Bóg wie, co szepczemy, a nawet myślimy. Przecież zdjęcie piąstkującego Putinowi wykonano z ukrycia specjalnym smartfonem, a badanie zamachu w Smoleńsku oddał w ręce winowajcom...to zdrada własnego narodu. Tak było też z faryzeuszami za Pana Jezusa...na zewnątrz udających prawych, a wewnątrz zdegenerowanych do cna.

   Eucharystia ułożyła się w łódź (pomoc), pozostałem sam w kościele i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego. W Internecie trafiłem na inf. Rokita w klinice Gemelii w Rzymie. 90-95% ludzi uważa, że Panu Bogu nie udała się starość i choroby. Co robiłby teraz minister od chorób Konstanty Radziwiłł chory na władzę (w samorządzie miał 25 funkcji równocześnie)? 

   Wszyscy pracownicy szpitala poszliby do Urzędu Bezrobocia, a reklamujący leki musieliby żebrać i chodzić pieszo. Tak też jest ze starością na której zarabiają producenci pampersów i lasek.

Jako lekarz muszę zauważyć, że nasze zdrowie składa się z trzech poziomów:

1. zdrowie duchowe, a większość neguje istnienie duszy lub zapomina o niej...

2. zdrowie psychiczne...nie możesz być w pełni zdrowy bez nawrócenia

3. preferowane zdrowie ciała fizycznego (wybielanie ząbków, które i tak wypadną, bieganie i chodzenie z kijkami, odwiedzanie kosmetyczki i stosowanie głupich diet...w tym jarskiej zamiast postów duchowych).

    W tym czasie nic nie robi się dla zapomnianej duszy. W tej grupie był pan Jan Rokita. Czas płynie i każdy może być zaskoczony: skrętem jelit, wylewem podpajęczynówkowym, jaskrą, niedokrwieniem mózgu, martwicą trzustki, itd. Nie wspominam o wypadkach, zatruciach oraz infekcjach...w tym śmiertelnej sepsie.

   Prof. Jan Hartman w tyg. Faktyczni (19 października 2017) neguje posiadanie nieśmiertelnej duszy, bo nie można jej zważyć i zmierzyć. Zobacz do czego prowadzi filozofia („mądrość ludzka”), a rozum mamy po to, aby odnaleźć Boga, którego pragnie nasza dusza. 

   Jak nigdy oglądałem film „Lucy” Francja 2014...w którym była dyskusja nad możliwościami naszego mózgu. Ja wiem o tym, że wykorzystujemy tylko 5 - 10% jego możliwości.

Dla odmiany Fakt24.pl Odczytał straszne proroctwo Izajasza! Apokalipsa nadejdzie... Tam dałem komentarz:

   <<Wzywam wszystkich ciekawskich jak to będzie do nawrócenia, bo ok. 90-95% ludzkości nie reaguje na słowo: dusza. Śmierć nic nie oznacza, bo to początek życia wiecznego...z larwy wylatuje motyl (dusza). Jest to tak proste, że niepojęte dla mądrusiów. Nawet Pan Jezus dziękował Bogu Ojcu za takie urządzenie tego świata.

   Jaki ma to związek z Apokalipsą? Wówczas nastąpi Paruzja (ponowne przyjście Pana Jezusa). Proszę Cię nie czekaj, wróć do jedynie prawdziwego Kościoła katolickiego, gdzie rozdają za darmo Cud Ostatni (Eucharystię). Nie patrz na kapłanów, bo oni nie kalają swoimi grzechami tego, co czynią.

   W naszej wierze mamy wolną wolę i czas. Wolna wola jest zabierana w krajach totalitarnych oraz w Państwie Islamskim. Drugi dar to czas, ale nie znamy jego długości. Wielu pewnych swego odejdzie jeszcze dzisiejszej nocy!

  Posłuchaj mnie; nawróconego lekarza...często chorzy mówili do mnie: "proszę księdza"! Podziękujesz mi, gdy spotkamy się w Królestwie Bożym... >>

   Teraz popłakałem się podczas słuchania homilii Jana Pawła II z późniejszym śpiewem zgromadzonych: „Z dawna Polski Tyś Królowa Maryjo”. Jakże cierpi Bóg Ojciec widząc nasze marnienie duchowe z szaleństwem Szatana, który szczególnie nienawidzi naszej ojczyzny. Ostrzegam zmarniałych duchowo za komuny, którzy planują chodzić do kościoła na starość, a takiego nawrócić to jak umyć murzyna (z kazania kapłana emeryta)!

   Popłakałem się przy pieśni „Ojców w wierze daj wytrwanie”. Znędzniała nasza wiara...takich jak ja traktuje się jako „czubków”, a umiłowanie Pana Jezusa Eucharystycznego to wg śp. kolegi - niewierzącego, ale praktykującego - „aktorstwo”…

                                                                                                                                 APEL