Trafiłem na Mszę świętą w intencji parafian (sumę) o 12.00 na której zawsze powinniśmy zostać pokropieni woda święconą. Bardzo lubię ten dar Boga dla nas i procesję wśród radosnych śpiewów.

   Dzisiaj była ładna pogoda i stałem w słońcu poza kościołem, ale okaże się, że będę miał pokazanych ludzi, którzy nie należą do kościoła apostolskiego.  

    Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście. 1 Kor 3, 16-23   

    Płynęło Słowo, ale ja byłem poza tym, bo krążyłem myślami w obłokach i było mi przyjemnie w słoneczku. Nawet nie dałem na tace, bo kapłan zbierał datki tylko w środku świątyni. Dopiero podczas Konsekracji zauważyłem, że klęczałem za zamkniętymi drzwiami świątyni. Niewiele zmieniła Eucharystia...

    Przez cały dzień też byłem normalny...wypoczywałem! Pan Jezus pokazał mi jak przebiega niedziela u ludzi, którzy są poza Kościołem Świętym...                                                                                                                                                                                       APEL