Wszystkich Świętych

   Ten dzień podczas okupacji sowieckiej był nazywany świętem zamarłych. Zobacz precyzję w walce z naszą, jedynie prawdziwą wiarą...wiarą w Boga Objawionego „Ja Jestem”, a nie wymyślonego.

   Około 1.30 otworzyłem książkę „Oczami Jezusa” (kup, a nie pożałujesz), aby czytać dalej. Zdziwiony stwierdziłem, że pod datą 17 września 1997 roku C.A. Ames opisał wizję w której Pan Jezus - na prośbę „idących za nim” - opowiadał o Niebie.

    Ze względu na to, że Królestwo Boże istnieje w nas, a po Eucharystii wiem, co oznacza Miłość i Pokój Boży. Wiem też, że jako święci jesteśmy witani przez Boga Ojca z otwartymi ramionami. To jest miejsce wiecznej szczęśliwości i dobroci...zna to każde dziecko, które ma kochających rodziców.

   Pan Jezus wskazał, że On Jest Drogą do domu wiecznej szczęśliwości. Wielu od demona zacznie powątpiewać „w te bajki”, ale na co dzień pragnie sprawiedliwości, równości, wolności, dobra i miłości.

   To wszystko jest "ujawniane" po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii. Postanowiłem być na Mszy św. wieczornej o 17.00. Po drodze podjechałem pod „mój” krzyż, a radość zalała serce, ponieważ ktoś postawił tam piękne białe chryzantemy i dodatkowo zapalił dwie lampki. To nigdy się nie zdarzyło od lat.

    Od Ołtarza popłynęły słowa z Apokalipsy (Ap 7,2-4. 9-14) o opieczętowaniu „na czołach sług Boga naszego”. Później św. Jan Apostoł ujrzał „wielki tłum, którego nikt nie mógł policzyć”. Wszyscy byli odziani w białe szaty z palmami w rękach. <<To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i wybielili je we krwi Baranka>>. Pan Jezus dzisiaj wypowiada Osiem błogosławieństw (Mt 5, 1-12a)

   Kapłan powiedział, że „opłukanie szatoznacza przyjęcie Eucharystii. Po zjednaniu z Panem Jezusem napłynęło wielkie pragnienie podziękowania kapłanowi za te słowa, bo wprost czułem, że jest to dzisiejsza intencja. Zarazem przeprosiłem Boga Ojca za upadek, bo dyskutowałem z córką, a miałem zachować milczenie! 

    Po Mszy św. udało się porozmawiać z kapłanem, a zarazem dać świadectwo wiary w którym mówiłem o Eucharystii jako Cudzie Ostatnim i o tym, że on sam jest cudotwórcą, bo zamienia chleb codzienny w Ciało i Krew Pana Jezusa.

   Ktoś na zdjęciu za kapłanem zauważył krzyż, gdzie ze św. Ran Zbawiciela płynęła krew do kielicha z winem. Prosiłem, aby mówił o Eucharystii i zapraszał na codzienną Mszę św. tych, którzy mają czas (drugi dar Boga) po wolnej woli.

    W telewizji trafiłem na dających świadectwo wiary odczytywanie znaków Boga...w tym jednego z pomysłodawców „Różańca do granic” (reżysera Mariusza Daszyńskiego). Redaktor zapytał go jak mówi do nas Bóg Ojciec, a on odpowiadał podobnie do mnie. To budziło pewien uśmiech.

    Tam był też ojciec Franciszkanin, który mówił, że Bóg pragnie być zapraszany do naszych domów. Zdziwiłem się tymi słowami, bo właśnie - w tym tygodniu - zaprosiłem Tatę do mojego mieszkania…

                                                                                                                                   APEL