Wstałem z ciężkiego snu. Idę na Mszę św., a serce zalewa bliskość Matki Pana Jezusa. Kobiety śpiewają ...„ociemniałym podaj rękę”. Tak tu dobrze. Pokój i słodycz zalały serce. W Ew. Mt 25 14-30  mowa o talentach. Ilu marnuje otrzymane dary.

    Dzisiaj, gdy to opracowuję pokazują aktora, który stoczył się i błagał na ulicy o zatrudnienie. Ktoś zauważył kartkę: ”Mam głos dany przez Boga”. Teraz robi furorę jako radiowiec!

    Po Komunii św. popłakałem się, skuliłem...„Witaj Jezu w Hostii skryty”. Tak pragnę tutaj zostać, ale dzisiaj muszę się spieszyć, bo mam dyżur w pogotowiu.  Dobrze, że żona naszykowała śniadanie, bo czekał na mnie pilny wyjazd do chłopczyka z zapaleniem opon mózgowo rdzeniowych.

    W takiej pracy człowiek nigdy nie jest zadowolony, bo albo jest dużo wyjazdów i odwrotnie spokój wywołuje chęć jazdy karetką. W szpitalu zakaźnym moją uwagę zwrócił dom dla ludzi w trzecim wieku, a w piśmie medycznym  czytałem o starości. Jakże chciałbym pracować w takim ośrodku, bo w pogotowiu może jeździć każdy. Właśnie trafiłem do zmarłej 90-latki, a dla odmiany transportuję poród.

   W duszy mam wielkie pragnienie rozmowy z Bogiem (modlitwy). Nasza placówka leży w lesie. Teraz jest spowita słońcem i słychać śpiew ptaków. W tej nagłej ciszy i pokoju ujrzałem otrzymane od Boga dary. Płynie moja modlitwa, bo znam już intencję,

  Teraz jestem u niemowlaka po drgawkach gorączkowych oraz u dzieciątka z ciężkim urazem głowy i kręgosłupa...ojciec upuścił go podczas zabawy z podrzucaniem do góry. Wracamy, a wzrok zatrzymują pijani oraz niepotrzebnie wybudowane i marniejące domy.

     Jeszcze zapalenie płuc oraz odwiedziny bogaczy zatrudniających Białorusinów. Ratuję też pijanego „leżącego w kałuży krwi”...niepotrzebnie zaciśnięto mu kończynę, a ranka wymagała plasterka.

      Kolega wyjechał „R-ka” w pobliże mojego krzyża, gdzie  zginęło trzech młodych ludzi...bus zawinął się na wielkiej topoli. Pojechałem tam rano i popłakałem się. Drzewo później ścięto i postawiono tam krzyżyk z drewnianą tabliczką. Nie wiedziałem, że trafię tam 08.01.2011.                                                                                                                              APEL