Ze snu zerwały mnie kłopoty w przychodni, gdzie załatwiałem jednocześnie sześciu pacjentów. Tak nierzadko było przez całe lata, bo wszyscy lekarze z władzy ludowej mieli swoje zespoły, a reszta - zgodnie z prawem - zapisanych pacjentów.

   Tacy jak ja nie mieli żadnych praw...u nas zrobiono „komunę”, a maksymalnie mogłeś mieć 2.5 tys. pacjentów. Ja miałem 4-5 tys. a tej listy nigdy nie widziałem i przyjmowałem wszystkich.

   Chorzy dzwonili do mojego domu...o każdej porze, ponieważ traktowali lekarza domowego jako tego, który jeździ po domach. Dziwili się odmową i mieli słuszne pretensje, bo "byli zapisanie do mnie". Zarobki też były tajne...na pewno miałem połowę tego, co kierownictwo z łaski grupy trzymającej władzę...”oto Polska właśnie”.

   Od 3.00 opracowywałem i edytowałem jeden zapis i tak trafiłem na zakończenie Godzinek, a to czas śpiewnego uwielbienia naszej Matki. Jakże zadziwia Bóg każdego dnia, bo nagle poczułem się duchowo w Raju i to bez Eucharystii! „Boże mój! Matko nasza!” „Kiedy ranne wstają zorze Tobie ziemia, Tobie morze...Tobie śpiewa żywioł wszelki: bądź pochwalon Boże wielki”...

    Na ten moment Deus Abba obiecuje narodowi wybranemu (Iz 30, 19-21. 23-26), że zlituje się nad swoim ludem, obdarzy go wszystkim, ale zaleca, aby iść Jego Drogą, a nie na lewo lub prawo.

   Taka jest prawda, ale trzeba odczytać Wolę Boga Ojca...osobiście i jako naród, a jak głosi psalmista: „Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu”, bo On leczy złamanych na duchu i przewiązuje ich rany /../ Pan dźwiga pokornych, karki grzeszników zgina do ziemi.”

    Pan Jezus w Ew (Mt 9, 35-10, 1.5a.6-8) wskazał na wielkie żniwa duchowe z brakiem robotników. Wówczas Pan Jezus zapowiadał otwarcie Nieba. Dzisiaj jest to fakt, ale ludzie nie wierzą w posiadanie duszy z jej powrotem do Raju...nie pragną tego. Dlatego mam głosić dzień i noc, że bliskie jest Królestwo Boże.  

   Eucharystia dała moc i szybko wróciłem do domu, który jest namiastką mieszkania w Domu Boga naszego...na wieki wieków. Większość żartuje z tego, bo znają tylko to życie, a ich dusza pragnie takiego powrotu, bo tutaj nic jej nie zadowoli. Nie wierz w pokazywane „gwiazdy”, które są szczęśliwe...tak samo jak bogacze!

   Podziękowałem Bogu Ojcu za wszystko, a szczególnie za łaskę dawania świadectwa wiary. Każdy mój dzień życia jest uświęcony, przemodlony i ofiarowany. Właśnie odczytałem także intencję z czwartku: za tych, którzy pragną kultu Boga Ojca, a obie są także za mnie…

                                                                                                                        APeeL