Kiedyś prowadziłem życie nocne z niesieniem krzyża diabelskiego (dyżury, poker i drinki)...dzisiaj jest to samo, ale w dawaniu świadectwa wiary. Przez cały sobotni wieczór towarzyszyły mi krzyki i przekleństwa, bieganie po schodach z trzaskaniem drzwiami, które w końcu wyrwano...nawet polała się krew.
Tak będzie do rana, bo wynajmujący mieszkanie wzięły przykład z Romana Giertycha, ale on balangę zorganizował w swojej willi (podano go do sądu). Wpisz jeszcze w wyszukiwarce: cham i farmazon. Wyskoczy kręcący się przy Donku i Bronku "damski bokser" Franciszek Jagielski...
Zaczynam ten zapis, a z filmu „W szeregach ISIS” płyną cytaty z Koranu uzasadniające dzikie bestialstwo w „imię boga”...nawet zwierzęta nie zabijają dla zabijania. Dziwne, bo oni wiedzą, że istnieje Szatan, upadły Archanioł, ale tak jak św. Jehowy nie widzą tego, że właśnie ich oszukał.
Dzisiaj trafiłem do kaplicy Miłosierdzia Bożego, gdzie prorok Izajasz (Iz 40, 1-5. 9-11) wspomniał o tym, czego doczekałem: „Wtedy się chwała Pańska objawi /../ każdy człowiek zobaczy /../”. Ja mam właśnie tą łaskę, bo wiem, że nasz Bóg Ojciec przybył z mocą, a z Nim nagroda dla nas...otworzono Królestwo Boże: w r a c a j c i e!
Apostoł Piotr (2P 3, 8-14) potwierdził, że nasz Tata właśnie wypełnia obietnicę, a wiedz, że Bóg nie rzuca słów na wiatr...łatwo można sprawdzić, że wszystko, co było zapowiadane wypełniło się! Bóg Ojciec „wszystkich chce doprowadzić do nawrócenia”.
Wskazuje też na nadchodzącą zagładę („przyjście dnia Bożego”) i na to, że powinniśmy żyć „w świętym postępowaniu i pobożności”. Pan Jezus ma znaleźć nas „bez plamy i skazy”.
O tym mówiła też dzisiejsza Ew. (Mk1, 1-8)...mamy prostować ścieżki dla Pana czyli trwanie na modlitwie, bycie czystymi, a przede wszystkim oczekiwanie na Pana Jezusa. Kto to czyni...ja nie widzę! Ludzie żyją wg ciała, z dnia na dzień lub mają dalekosiężne plany.
Kapłan mówił o grzeszących językiem, który jako narząd jest cudem stworzenia. Drugi kapłan wskazał, że łatwo jest ujrzeć Boga w Eucharystii, a trudno w naszej codzienności. To duży błąd, bo tylko garstka wiernych wierzy w realną obecność Ciała Pana Jezusa w konsekrowanym chlebie.
My bierzemy wszystko dosłownie: ciało oznacza to, co możemy zobaczyć i dotknąć, a tutaj chodzi o ciało duchowe. Kto na co dzień dba o swoją duszę? Włącz wszystkie programy telewizyjne, a zobaczysz: „gotowanie na śniadanie”, kosmetykę, zabiegi chirurgii plastycznej, itd. Czy usłyszysz tam o pokarmie dla duszy i zabiegach ją upiększających (modlitwach, uświęcaniu cierpienia, pokucie, poście i Mszach św.)...nie ma tego nawet w TV Trwam.
Po Eucharystii zostałem przeniesiony do Królestwa Bożego...moje serce i duszę, a także usta zalała słodycz, która będzie trwała dłuższy czas.
Intencja została potwierdzona tuż po Mszy św. bo trafiłem na grających w piłkę nożną ze straszliwym przeklinaniem. Przypomniała się nocna impreza „lokatorów”, a teraz, gdy to piszę Jarosław Kaczyński mówi o bezczelnym obrażaniu kobiet. Ilu ludzi cierpi z powodu specjalnie rozsiewanych plotek...
Właśnie czytałem obelgi rzucane w kierunku Lecha Wałęsy (Wałęsa po wpisie Tuska: teraz będę sypał maksymalnie). Dałem tam komentarz:
<<Nie wiem jaki był wkład Lecha Wałęsy w opuszczenie naszej ojczyzny przez Sowietów...bez wystrzału. Może wypili więcej jak trzeba, a wiemy, że Jelcyn wówczas nawet tańczył...fakt faktem stało się to w czasie urzędowania Wałęsy.
Może ktoś poruszy ten wątek, bo pamiętam, że wówczas - podczas przyjęć chorych -popłakałem się. Ja wiem, że sprawił to Bóg...tak jak teraz wywrotkę PO, ale wyobraźmy sobie, że wówczas nie byłoby Wałęsy... Poruszcie ten wątek, bo drogi Boże nie są naszymi >>.
Ogarnij cały świat...napływa, abym wszedł na blog Jerzego Urbana. Ciekawe kogo dzisiaj obraża dziadek nad grobem? Sam zobacz: wspomniał Jerzego Popiełuszkę i użył słów o boskim idolu. Bronił też „swojego” generała, któremu robią krzywdę („pocałunek śmierci”). Jerzy Urban jest symbolem obrażania językiem w sposób bezkarny...
APeeL