Wczoraj Pan Jezus (Mk3,13-19) wybrał dwunastu Apostołów, a w śpiewie przed Ewangelią (J15, 16) padną Jego Słowa: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili”. Nic się nie zmieniło, bo Zbawiciel wciąż powołuje Apostołów i dalej szydzą z Niego i z nas.

   Dzisiaj jest najkrótsza Ewangelia (Mk 3,20-21)...bliscy Pana Jezusa wybrali się do Niego, aby Go powstrzymać, bo tłum już się zbierał, a mówiono, że <<Odszedł od zmysłów>> Psalmista w Ps 80[79] dodał jakby z pretensją do Boga: „Uczyniłeś nas przyczyną zwady sąsiadów, a wrogowie nasi z nas szydzą”.

    Mnie spotkała podobna łaska. Wejdź: Wikipedia Psychoza. Psychoza (gr. psyche - dusza i osis - szaleństwo) jest to zaburzenie psychiczne. Osoba znajdująca się w stanie psychozy ma przekonanie o realności swoich przeżyć i wydaje jej się, że funkcjonuje normalnie. Istotą psychozy jest brak krytycyzmu wobec własnych, nieprawidłowych spostrzeżeń i osądów. Tutaj jest styk choroby i mistyki.

   Psychiatrzy negują nadprzyrodzoność, a z tego wynika, że powstaliśmy z wielkiego wybuchu i od małpy. Nie wiem jak określają wiarę - ludzi wykształconych - w bajki! To jest prawdziwy brak krytycyzmu czyli zdziecinnienie. Zresztą z kim się zadajesz takim się stajesz.

    Szyderstwo to straszna broń. Tak czyniono też z Panem Jezusem, którego ośmieszano, łapano za słówka i w niezrozumieniu duchowości traktowano jako chorego psychicznie. Oto przykłady na forach:

1. Orkwit 8 kwietnia 2015 r. na blogu Palikota napisał do mnie, że: Bóg zniszczył całkowicie w twojej głowie myślenie. To prawda, bo myślenie (racjonalizm, ateizm, rozum jako bożek) nie ma nic wspólnego z wiarą (łaską). Szkoda czasu na dyskusję…

   Nie wiem tylko dlaczego tak uderzasz we mnie…jak Konstanty Radziwiłł, który jest strażnikiem przestrzegania prawa przez lekarzy (kodeksu etyki lekarskiej, ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, itd.), a ponadto udaje katolika. Nie wiem jak określić tak perwersyjny faryzeizm...

2. Krusejder na www.fronda.pl na mój dziennik to delirium tremens. To działalność odwrotna do satanisty Romana Kostrzewskiego. Podczas słuchania jego piosenek: „Łza dla Cieniów Minionych” i „Ostatni Tabor” przez moje ciało przepłynął wstrząs, a serce zalał diabelski strach. W efekcie musiałem wyświęcić pokój i zawołać do św. Michała Archanioła! 

3. Eno napisał: „Tutaj mowa o samozwańczym pseudo mistycyzmie. To przestroga w co można wpaść, gdy się nadmiernie zacznie upajać własną świętością i wzlotami”.

4. Natomiast KrzysztofNR ocenił mnie jako uczony w pisaniu:
<< Sam facet ma prawdopodobnie częściowo autentyczne doświadczenie religijne wymieszane ze stanami zaburzeniowymi (07.04.2012). Odpisałem mu, że jest znawcą duchowości katolickiej, a jako psychiatra amator i do tego jasnowidz stawia rozpoznanie zaocznie...tak jak czynią to w Izbie Lekarskiej! To człowiek „mądry”: nie miesza doświadczeń religijnych (nie ma takich) ze stanami zaburzeniowymi (jest zdrowy psychicznie).

5. Przerażające jest to, że podobnie myślą i postępują koledzy psychiatrzy, gdyż udowadniają, że wiara (mistyka) to choroba (psychoza). Czynią to za przyzwoleniem samorządu lekarskiego, bo trwa wojna z wiarą i krzyżem. To wielkie chamstwo, bo w tym czasie - nadzorcy samorządowi - udawali katolików i nauczali w TV Trwam, gdzie mówili: „Niech będzie pochwalony Pan Jezus Chrystus”.

  Jak trzeba to potrafią pomóc. Pijana pani, która wjechała Mercedesem do przejścia podziemnego w W-wie była niepoczytalna! Ja też jestem niepoczytalny, bo nie potrafię w sposób właściwy kierować swoim postępowaniem. Dziwne, bo trwało to od 1988 roku, a od chorych nie mogłem się opędzić.

  Koledzy psychiatrzy nie uznają istnienia natchnień i nazywają je „głosem mówiącym w głowie” (omamy rzekome). Jako ignoranci duchowi wchodzą w walonkach na teren święty. Nigdy nie obchodziły ich zaświadczenia mojego proboszcza (uczestnictwo w codziennej Mszy św. od 30 lat!).                Negują też duchowość człowieka, a leczą psyche!. Przeto nie dziwią bezkarne kłamstwa dr. Ewuś, która z preziem Komorowskim dała im błogosławieństwo. Upadły Archanioł całkiem pomieszał w ich głowach...

   Sługa Pana musi być łagodny, ale dla poszukujących Boga. Natomiast trzeba bezwzględnie ujawniać „groby pobielane”, których reprezentują psychiatrzy...jak jeden mąż.

  Na początku Mszy św. wieczornej siostra zaśpiewała: „Panie! Umocnij wiarę naszą /../ każdy kto wierzy w Syna Bożego będzie miał życie wieczne /../ kto Mnie wyzna przed ludźmi Ja go wyznam przed Ojcem". 

    Eucharystia zwinęła się i zamieniła w mannę z Nieba...

                                                                                                                         APeeL