Św. Józefa

   W śnie demon podsunął mi sny erotyczne. One nie powodują grzechu, ale chodzi o rozmyślanie i kontynuowanie marzeń sennych...po przebudzeniu. W takich momentach wołam o pomoc do św. Józefa z lilią w ręku, a dzisiaj jest szczególny dzień.

   Padłem na kolana i poprosiłem o ochronę tego przybranego ojca ziemskiego Pana Jezusa. Na ścianie mam Jego piękny obraz, który ktoś postawił przy pojemnikach na śmieci.

    W punkach wymienię pomoc otrzymaną dzisiaj od tego św. Opiekuna także mojej osoby.

1. Wczoraj miałem natchnienie, aby poprosić naszego proboszcza o wsparcie w mediacji o którą wystąpiłem do Okręgowej Izby Lekarskiej w W-wie. Dzisiaj, po Mszy św. porannej przekazałem naszemu duszpasterzowi:

- skrót jego pism do samorządu lekarskiego (łącznie pięć)

- pierwszą stronę mojego pisma z krzyżami (powalonym przez kolegę i podniesionym przeze mnie)

- aktualną prośbę o mediację, która została napisana z wyraźnym prowadzeniem przez Boga Ojca.

2. Niespodziewanie z wcześniejszej Mszy św. wróciła żona, zasłabła z powodu bólu w klatce piersiowej. Dotknąłem jej głowy i zawołałem ze łzami w oczach o wyjaśnienie jej stanu.

3. W tej sytuacji Mszą św. o 7.30 ofiarowałem za nią („ona tutaj jest”) z Eucharystią oraz wołaniem za nią w litanii do św. Józefa.

4. Poprosiłem o pomoc w ustawieniu dyktafonu, bo zawieruszyłem instrukcję, a w jej poszukiwaniu z szuflady wypadł wizerunek mojego krzyża przy b. trasie E7 z wielką figura Pana Jezusa, pękniętą na pół. 

5. Po wyjściu na spacer modlitewny w jednym z zakładów otrzymałem kontakt do znającego się na Joomli, który przebuduje mi stronę internetową.

6. Przed Mszą św. wieczorną trafiliśmy do przychodni, gdzie wykonano ekg, które było prawidłowe. Jako znak zdążyliśmy do kościoła z biciem dzwonów.

    Podziękowałem Bogu Ojcu za pomoc św. Józefa i za Jego Jego prowadzenie w moich potrzebach. Eucharystia całkowicie odmieniła mój stan, słodycz i pokój zalały serce, a siostra w tym czasie śpiewała:„Święty Józefie Patronie nasz"

                                                                                                                            APeeL