Musisz zrozumieć, że ten świat i nasze ciało są przeciwieństwem rzeczywistości nadprzyrodzonej i naszej duszy. Dzisiaj, gdy opracowuję ten dzień powiem jedno: nikt nie ujrzy tego wszystkiego bez działania Ducha Świętego, którego istnienie neguje ludzkość, naród wybrany, a także bracia islamscy.
Nigdzie nie dojdziesz bez Światłą Ducha Świętego...nauczysz się Biblii na pamięć (św. Jehowy) lub stwierdzisz, że Koran jest ważniejszy od Biblii. Gdzie dojdziesz tą drogą? Często chcę normalnie porozmawiać o Bogu Ojcu, a św. Jehowy mówią tylko cytatami. Przekaz stał się świętością. Wyobraź sobie, że twoje dzieci mówi o tobie w podobny sposób...
Świat - w walce wewnętrznej - stawia na siłę naszej woli, ale wówczas neguje się istnienie Przeciwnika Boga, upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji. Na ten moment Cyprian Kamil Norwid mówi: wartość twoja się odsłania ile nad sobą wziąłeś panowania, a Lucjusz Seneka dodaje: „Najpotężniejszy jest ten, który panuje nad sobą”...
Mało ludzi dba o swój rozwój duchowy…nie mają na to czasu. Nie mają czasu na krótką rozmowę (modlitwę) z Bogiem Ojcem lub tylko pomyślenie o Stwórcy swojej duszy. Bóg tęskni za tym i przybywa natychmiast, obejmuje takiego, przebacza i miłuje!
Jeżeli pragniesz zrobić pierwsze kroki na drodze rozwoju duchowego to musisz zrozumieć, że:
1. składamy się z ciała („proch z prochu”) i duszy. Nie pochodzimy od małpy (nie ma duszy)...nasz kod genetyczny sięga Adama i Ewy. Wg mnie „ewolucja” istnieje, ale dotyczy naszego rozwoju, który jest nieskończony...
2. w momencie śmierci (odpada ciało) natychmiast jesteśmy (uwolnienie nieśmiertelnej duszy). Jeżeli przyjmiesz swoje dalsze istnienie jako pewnik...wszystko będzie dla ciebie jasne!
Mądrość Boża sprawiła, że jest trudno przyjąć to naszym rozumem, a Przeciwnik Boga podsuwa „grób”, nicość, a zarazem używanie (grzeszenie), bo żyje się tylko raz. Żyje się tylko raz, ale wiecznie...
3. Nasz Bóg jest w Trójcy Jedyny...nigdy nie wątp w to i nie dyskutuj o tym, ale zawołaj w potrzebie do Ducha Świętego, do Pana Jezusa i Boga Ojca, a przekonasz się o Istnieniu tych Osób.
4. mamy wolną wolę, która trzeba oddać Bogu Ojcu („bądź wola Twoja”).
5. każdy obdarowany będzie musiał zdać relację z tej próby. Jeżeli jesteś w czymś lepszy od innych, ładniejszy, bogatszy, mądrzejszy...to nie jest twoja zasługa. Zrozum to i ukorz się. Zmniejsz własną pychę, ambicję i egoizm. Przestań być idolem...przestań sam siebie ubóstwiać!
6. przed nami jest powrót do Królestwa Bożego...ponownie otwartego przez Zbawiciela ludzkości. Wszystko, co ziemskie jest przelotne.
Droga w która ruszysz nie będzie łatwa i spotkasz się ze sprzeciwem, wielu uzna Cię za świętoszka, wymówi dawne grzechy (nawet najbliżsi) i złe czyny...o których Pan Bóg już dawno zapomniał.
W tym czasie sam będziesz bardzo cierpiał ze względu na brak kontaktu z ludźmi, którzy chcą rozmawiać o Panu Jezusie. Nie patrz na nic, bo moc uzyskasz w Sakramencie Pojednania (Eucharystii)…
APeeL