„Nie ma Boga oprócz Jahwe!”…

   Dzisiaj w Ew. (J13, 16-20) Pan Jezus umyje nogi Swoim Apostołom, a zarazem ujawni Judasza („podniósł na Mnie swoja piętę”). Syn Boga Żywego wiedział o nim wszystko, ale Pismo musiało się wypełnić. W tej intencji wymienię tylko to z czym się zetknę…

1.  Przyśnił się kolega, który uczestniczył w procesie udowodnienia, że moja łaska wiary (mistyka) i obrona krzyża jest chorobą psychiczną. W Izbie Lekarskiej nie ustosunkowano się do psychiatry-ważniaka, który zdemolował miejsce uświęcone w 2007r. (http://www.portalpomorza.pl/wiadomosci/11578,pomnik-por-dambka-zniszczony).

    Nawet nie odpisano na moją prośbę o jego poskromienie, ale wezwano kolegę ze snu i zalecono jak ma we mnie uderzyć. Zobacz solidarność i moc głupich wrogów naszej wiary (Konstantego Radziwiłła i Andrzeja Włodarczyka), a o wszystkim wiedział obecny marszałek Senatu RP kol. Stanisław Karczewski.

   Powalający krzyż pracuje, „działacze” zamiast „umywać” nogi poddanym zostali awansowani i przypięto im odznaczenia. Nie wiedzą, że poświęcili własne dusze dla bolszewickiej władzy! Natomiast kolega zmarł z powodu wyrzutów sumienia, bo znał mnie od 30 lat!

2.  Dalej dyskutuję z prof. Tadeuszem Bartosiem, który głosi chorobliwe brednie o naszej wierze i jest za to chwalony w komentarzach, bo zna Kościół Pana Jezusa „od środka”! http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,22800121,prof-tadeusz-bartos-polski-katolicyzm-atakuje-kazdego-kto.html  

   Jako głupi wróg naszej wiary cytuje preambułę Konstytucji RP, ale w swoim zaślepieniu wpadł w nienawiść prowadzącą do czeluści piekielnych. To były sługa Pana Jezusa, a jest gorszy od Judasza: „Kościół w Polsce jest zepsuty i rozpuszczony. Jest ponadpaństwowy. A politycy zależni w swych decyzjach są od opinii biskupów.”

   Z tego wynika, że PO konsultowało się w sprawie rozbioru mojej ojczyzny? Neguje nasze postępowanie w różnych sprawach mając na uwadze: dobro i zło, zbawienie lub potępienie. Nie wolno kapłanowi wypowiadać się w sprawach politycznych (moje przyp.; ks. Jerzy Popiełuszko). Przecież mamy słuchać się Boga Ojca, a nie mądrusiów-bartosiów!

3. W programie TVN24 „Tak jest” Andrzej Morozowski przejął się antenkami internetowymi (ujawnionymi z drona) na największej na świecie figurze Chrystusa Króla w Świebodzinie. Razem z nim płakał filozof i historyk religii prof. Zbigniew Mikołejko...propagandzista bezbożności gorszy od głupiego Jasia Hartmana.

  Właśnie popisywał się swoją „erudycją” przy zadowoleniu prowadzącego program, że: Jezus Świebodziński został postawiony jako rzeźba ogrodowa. Ta rzeźba jest przemocą estetyczną, formą kiczu religijnego...”nie lubię tego typu widziadeł”, bo szpecą polski pejzaż, a Kościół ma w tym upodobanie.

    Łazi taki do podobnych sobie: Elizy Michalik („Nie ma żartów”) i Kuby Wątłego („Krzywe zwierciadło”) ...wypocił też książkę (nomen omen): Jak błądzić skutecznie? To podły i głupi wróg jedynie prawdziwej wiary katolickiej. Nigdy nie słyszałem z jego ust złego słowa o innych wiarach, a szczególnie z bogami wymyślonymi. Natomiast dostaje ślinotoku przy naszej...

4.  Podczas przeskakiwania po stacjach telewizyjnych trafiłem na program Wojciecha Jagielskiego („Na Żywo” w którym zapytał zaproszonego gościa: czy wszedłby do kościoła z pieskiem? W tej grupie żartownisiów jest Joanna Senyszyn, Jerzy Urban, Jan Hartman, Kuba Wojewódzki i całe masy szydzących z ciemnogrodzian.

   Kiedyś w „Super Stacji” była para: Kuba Wątły i Mariusz Gzyl, którzy wprost wymiotowali na Kościół Święty. Na linii powiedziałem im, że są wrogami mojej ojczyzny i wiary katolickiej, a później sprawę zgłosiłem do prokuratury, gdzie żądano „dowodów”!

  Tam króluje też red. Eliza Michalik, która żąda oddzielenia wiary od polityki, a sama jest propagandzistka i donosicielką...na rządzących, którzy nie są z jej opcji. Nie krzyczała, gdy wyrzucano rodaków z ich siedzib, które zajmowali od czasu powojennego.

5.  Wymienię jeszcze racjonalistów, środowisko LGTB oraz psychiatrów w prawie 100% ateistów, którzy nie badają, ale przesłuchują i indoktrynują chrześcijan...w wierze widząc chorobę, bo Tam Nic Nie Ma. To szczyt głupoty duchowej.

6. Przykro mi, że w tej grupie są moi bracia starsi w wierze...naród wybrany, który Bóg Ojciec wyprowadził z niewoli egipskiej. Dzisiaj mówił do nich Paweł (Dz 13,13-25), który wskazał, że Pan Bóg „czterdzieści lat znosił cierpliwie ich obyczaje na pustyni.”

    W intencji tego dnia ofiarowałem dwie Msze św. z Eucharystią oraz prawie 2-godzinną modlitwę podczas której „umierałem” z Panem Jezusem. Popłakałem się przy obnażeniu Zbawiciela na Golgocie i to wobec Matki Najświętszej. Powtarzałem to 10 razy z późniejszą koronką do św. Ran Pana Jezusa.

                                                                                                                                APeeL