Obudziłem się o 1.30 i w fazie półsnu „zobaczyłem” Spiżową Bramę z wjeżdżającym przez nią Panem Jezusem na osiołku! Państwo Watykańskie jest symbolem Królestwa Bożego na ziemi i nie powinno ulegać ludzkim pragnieniom. Po latach ks. Piotr Natanek słusznie powie, że „Watykan trzeba odbić”.

    Myśli uciekły do obrony Westerplatte, którego załoga liczyła 207 żołnierzy i do majora Mieczysława Mikołaja Słabego, lekarza ur. 9 grudnia 1905, który dzielnie pomagał rannym podczas 7 dni nawałnicy. Później trafił do niemieckiego stalagu, a po wojnie  został podstępnie aresztowany (1 listopada 1947 r.), a później katowany w UB (bity butelkami po nerkach)...w stanie agonalnym dostarczony do szpitala, gdzie zmarł 15 marca 1948.

   Sekcja wykazała, że miał małe nacięcie w dole łokciowym (skrwawienie?). Został pochowany w nieznanym miejscu. Dopiero teraz wykryto, że pod murem cmentarnym, który w tamtym czasie był uznawany jako miejsce hańby. Z serca wyrwało się wołanie do Pana Jezusa: „Panie Jezu. Ty wiesz jak było. Proszę Cię, wspomóż bliskiego mojemu sercu dr. M. M. Słabego”.

   Poprosiłem też Pana Jezusa i Jego umiłowanego ucznia Jana o wyprostowaniu drogi mojej córki. Przepłynęły moje odmowy pomocy, ponieważ większość chorych chce, abym grzeszył: upije się taki, nie pójdzie do pracy i biegnie po zwolnienie lekarskie, a mnie jest bardzo trudno odmawiać.

   Pomyślałem o Panu Jezusie, bo On da mi to, co potrzebuję: muszę tylko oddać moją wolę, porzucić plany: zwolnię się z dodatkowej pracy, sprzedam działkę pod budowę domu (bezsens) i zrealizuję bezinteresowność w pracy.

  • Urodziłam bliźniaki...nie pokazano mi ich (zmarły po 12 godzinach).

  • Mąż rzucił pracę, a teraz mnie zwolniono...mamy dwójkę dzieci, kobieta płacze i prosi o pomoc

  • Wynajęłam mieszkanie, a ci ludzie zachowują się okropnie, w mojej głowie jest jeden huk!

    Ogarnij cały świat proszących o coś, rozczarowanych i skrzywdzonych. Prawdziwy Ojciec czeka na ich zawołanie, ale garstka prosi o cokolwiek, nie wierzą w Jego Istnienie!

   Poprosiłem Boga Ojca, aby wynagrodził w jakiś sposób tych, którym odmówiłem spełnienie ich próśb: Panie daj im coś w zamian, wspomóż dusze takich zmarłych...

                                                                                                                         APeeL